-

 

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (57)

  • Nuncjusz 16.02.2018
    Tors gładki jak u niemowlaka
    XDDD
  • Kim 16.02.2018
    Dobre to daję 5
  • Margerita 16.02.2018
    Dzięki
  • Kim 16.02.2018
    Kiedy bedzie 2 czesc?
  • Lancelot 16.02.2018
    hah dobre xd
  • Margerita 16.02.2018
    dzięki Lan
  • Pan Buczybór 16.02.2018
    ehh....
  • Cyber.Wiedźma 16.02.2018
    Zajebiste.
  • Margerita 16.02.2018
    dzięki
  • Nuncjusz 16.02.2018
    Średniawe
  • marok 16.02.2018
    Marg no fajne ale żadnego efektu wow. Średniak. Dla mnie 4-
  • Canulas 16.02.2018
    "Po obiedzie, który zjadła w samotności u dała się do komnaty," - u dała? - nic dziwnego, że masz tyle wyrazów.

    Łoo , kurwa, toć narozrabiał bliźniak brat.
    Dobrze, że to nie ja, bo goły tors, to tak... Taaaa

    Dobreeee
  • Kim 16.02.2018
    XD pozamiatał
  • Margerita 16.02.2018
    dzięki
  • Writer'sWife 16.02.2018
    Łobuzie jeden, co żeś narobił?! <grozi palcem> :)
  • Something 16.02.2018
    Najważniejsze, że cieszysz się tym, że piszesz :) Pozdrawiam :)
  • Margerita 16.02.2018
    Tak
  • Ozar 16.02.2018
    Hm... Nie jestem tu od poprawiania, ale w pierwszym zdaniu brakuje mi słowa kto mieszka. Następne zaczynasz od który...Nie wiem dlaczego nikt o tym nie pisze, bo tu są mądrzejsi ode3 mnie w tych klockach. Sam pomysł bardzo ciekawy, choć dość standardowy Ale dlaczego akurat Canulas !. Nie żebym był przeciw, ale on raczej by się nadawał na tego Lancelota z zemstą w oczach...
  • Canulas 16.02.2018
    Ty już nie mów babciny obierku do czego by się tam Canulas nadawał.
    Konie napojone? Obroku maj? Gazie panicza Lancelota pocerowane?
    To chybcikiem na kulawej girze panience Margericie wody do balii nanieść, co by swą zdradę łobmyła. I jaki kompot z winogron upichcij, co by księżniczkę nie bolała głowa.
    Pan Canualdo ino zjajnie, izbę przespaceruje i na drugie runde rusza.
    Noo, już, ju, Ozarettko, płyniesz ślizgiem w dół zamczyska. Ino się o gobelin nie zawadź i karczycha nie pokręć, bo za ciemno i zimno na struganie groma.
    Nooo, prrrruu
  • Ozar 16.02.2018
    Canulas Wedle rozkazu Wasza Książęca Mość! Już po wodę biegnę, kompot robię a i mogę do snu ukołysać panienkę Margaritę jak trza będzie!
  • Canulas 16.02.2018
    ja ukołyszę. Ty bacz coby konie miały na jutrodobrze przetkane lufty. Będziem se ze panienką przejażdżkę wokół zamku urządzać. Jak jaki kuń pierdnie lady pod kapelusz, będziesz miał ksywę "Ozaarro od szyi brak".
    No to pędź zuchu, a nocnik po drodze łoprużnij. Nie pacz co we środku. Licho jakie się ze kichy ulało.
  • Ozar 16.02.2018
    Canulas Wedle rozkazu WKM, będzie jak zechcesz Wielmożny Panie. Sam wszystkiego dopilnuje.
  • Ozar 16.02.2018
    Ozar Koniki jak malowane będą, same hycać gotowe!
  • Canulas 16.02.2018
    Nooo,
  • fanthomas 16.02.2018
    a może ten tors ladymarg był
  • Kim 16.02.2018
    XD kolejny pozamiatał
  • Margerita 16.02.2018
    Kim
    Oj coś mi się wydaje, że chyba powinnam romanse pisać
  • Canulas 16.02.2018
    nicponiu fantasmargowaty, Ty. Od panienki torsiwa, to Ty sie lepi odtęteguj, bo następne ranek rozpoczniesz od stukania w sufit najbliższej latryny. Panienka Marg nieskalana i tako jej torsiwo. Ze cycek na bok nieco zerka, to feler żaden.
    Sio mnie ze zamku gęsi policzyć
  • Canulas 16.02.2018
    Margerita, że tak rozpytamy wpół nachalnie: Lady aby podmyta?
  • Canulas 16.02.2018
    na dole rozpytam, bezosobowo. Ktoś tam jeszcze we honor i dobroć panienki Marg wątpi?
    Jak tak to pojedynczo lub hordą.
    A trzy sztuki srebra daję temu, co mi Lanceloci łeb w koszu jabłek przyniesie. A i czort we jabłka.
    Zmiany na zamku. Komu nie podrodze, nioc ma na spakowanie i paszed
  • Margerita 16.02.2018
    Canulas
    nawet nie wiesz co szykuję w drugiej części
  • Ozar 16.02.2018
    Canulas Moim zdanie WKM taki odważny się chyba nie zgłosi. Mocni oni w gębie, ale boją się gniewu waszego Panie!
  • Canulas 16.02.2018
    Ozaretto, Ty dobrze gadasz. Słuchaj Ty mnie teraz. Ty se tera zejdziesz na dół do kuchni, do pani Kunegundy i Ty powiesz, że masz dziś dodatky przydział mięsiwa do sałatki. A i dzban miodu Ci pod pachę wejdzie.
    Łaź po zamku, zglądaj i jak ktoś by tam szemrał, że panienka jak latawiec się, ten, ten. to Ty go w łeb i na dziedziniec. A potem mię melduj.
    A najsampierw to się temu jemu fantastacotam pszypacz. To jaki buntownik gminny chyba. Coś tam brzdąkał na temat torsu Lady Marg.
    Nooo.
    Sztuka srebra leży na serwantce.
    Se tylko do tych klapisz kieszeni jesionki nie chowaj, a gdzieś lepiej.
    No, pędź chłopcze.
  • Canulas 16.02.2018
    Lady, Ty nie wiesz, co ja szykuję w drugiej części ;)
    Zawczasu każ siodło gąbką obszyc lepiej
  • Ozar 16.02.2018
    Canulas Dzięki wielkie WKM. Już lecę, wasza miłość tak łaskawy dal mnie, a ucha wszędzie przyłożę i na tego zbója fantascośtam oko będę miał aż do ranka.
  • Ozar 16.02.2018
    Ozar Jak by co, to własną piersią panienkę przed zbójem obronię!
  • Canulas 16.02.2018
    Ozaretto, to ja tu jutro obadam. Melduj mię jak coś. Tyymczasem idę obadać czy z chociaż dwóch koszul ser. Lancelotto, się da ino jedną na moejgo torsa śniadego utkać.
  • Ozar 16.02.2018
    Canulas Jak rozkażesz WKM.
  • Agnieszka Gu 16.02.2018
    Witam, Co się tu wyprawia? Marg, jednak ty to jesteś mistrz świata :)
    Ja mam pytanko:
    "Usiadła na brzegu i zaczęła rzewnie płakać nad swoim losem. " - nie rozumiem, czemu płakała nad swoim losem? Płakała, bo musiała być wierna mężowi? Czy dlatego że był chorobliwie zazdrosny (choć w sumie słuszne, bo jak widać, to go zdradzała)?
    "odsłaniając tors gładki," - no, biedny Can ;)

    Tekst, jak zwykle napisany w twoim niepowtarzalnym stylu :) Trzeba przyznać, że wyobraźni to ci nie brakuje :)
    Pozdrowionka :)
  • Margerita 16.02.2018
    Dzięki Aga
  • Ozar 16.02.2018
    Zacz nie wiesz szlachetna Lady Agnieszko, że dwór naszej Pani Margerity zaszczycił swoja obecnością sam książę Canulas, który swoją osobą czci naszej Pani bronic pragnie!
  • Canulas 16.02.2018
    <sztuka srebra> - wyślij.........
  • Agnieszka Gu 16.02.2018
    Ozar no wiem, wiem ;)) I widzę, jak broni tej "czci" ;))
  • Szudracz 16.02.2018
    Mar Canulas bardziej z tą gładką klatą pasuje do roli kulturysty, albo pływaka niż stajennego. :)
  • Szudracz 16.02.2018
    sorry ogrodnika*
  • Margerita 16.02.2018
    nic nie szkodzi
  • Writer'sWife 16.02.2018
    "Kochać"? W tym przypadku powątpiewałabym. Popraw błędy, które się wkradły, a będzie ok. Pozdrawiam.
  • Margerita 17.02.2018
    dzięki, że przeczytałaś
  • Ritha 17.02.2018
    Matko kochana, Mar :D Coraz bardziej drapieżne te teksty. Brawo, brawo.

    Z komentarzy beka jeszcze większa xD
  • Margerita 17.02.2018
    dzięki
  • Pasja 17.02.2018
    Mar płyniesz i bawisz się mężczyznami. Zdrada jest zła, teraz musisz odpokutować.
    Pozdrawiam
  • Margerita 17.02.2018
    dzięki
  • Ozar 17.02.2018
    Jedno trzeba przyznać, twoje teksty rozpalają chęć do komentowania jak chyba żadne inne.
  • Margerita 17.02.2018
    Cieszę się, a jakie błędy mam poprawić
  • Ozar 17.02.2018
    Margerita To chyba nie do mnie pytanie, tu są lepsi w te klocki.
  • Blanka 17.02.2018
    "Canulas podszedł i zaczął ją całować wzdłuż szyi, aż do ramienia.

    - Przestań! – wykrzyknęła.

    Mężczyzna zrzucił z siebie ubranie odsłaniając tors gładki, jak u niemowlaka" - Margerita:) niemowlęcym torsem rozłożyłaś mnie na łopatki;):) Hot:):):)
  • Margerita 17.02.2018
    dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania