rozgrzesz
to się nie zdarzyło naprawdę
a jednak nienawidzisz mnie
widocznie wszedłeś w mój sen
leżąc zbyt blisko
poczułeś wibracje ciał
o których myślałeś że są martwe
to się nie zdarzyło naprawdę
a jednak czuję się winna
swoich marzeń sennych
spełnień
po których budzę się brudna
dobrze że tego nie widzisz
leżąc odwrócony plecami
można się odgrodzić jak ścianą
czasem przykładam do niej szklankę
by podsłuchać o czym myślisz
kiedy wracam do ciebie
z zaświatów
Następne części: Rozgrzesz
Komentarze (13)
Serdecznie :)
Pozdrawiam.
mam wrażenie nadmiaru słów ;-)
dobrze że tego nie widzisz
odwrócony plecami jak ścianą
przykładam szklankę
o czym myślisz kiedy wracam do ciebie
z zaświatów
?
Aczkolwiek na pierwszy rzut wzroku, przeczytałem tytuł→rozśmiesz:)
Akurat:)
Pozdrawiam:)↔5
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania