-----(wykasowany)-----

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Dekaos Dondi 11.11.2019
    AG→To chyba nad czymś intensywnie dumać, jak wspomniałeś - lawirować, dokonać wyboru, podjąć decyzję...
    Ale samo słowo→ładnie brzmi. Rozkminić ser topiony. Zrozumieć, jak powstaje:)
    Albo→Rozkapuścić zająca. Poznać jego naturę:)
    Fajnie napisałeś:) Pozdrawiam:)→5
  • Anonim 11.11.2019
    Dzięki Dekoś,
    umieściłem tak dla jaj i tyle.

    Pozdrawiam.
  • Wrotycz 11.11.2019
    Z kminkiem etymologia rozkminy się nie łączy. Próba rozkminki:)

    Tu info:
    http://www.profesor.pl/mat/n11/n11_g_piasecki_040607_1.php

    Kmina to nazwa żargonu, tajemnej mowy producentów i handlarzy świętych obrazków, a także przemytników między zaborem pruskim i rosyjskim. Liczyła sobie ok. 1000 słów. Nawet dzisiaj niektórzy mieszkańcy Skulska i Ślesina wyrywkowo ją stosują.
    Nazwa 'kmina' została wyparta na przełomie XIX i XX wieku w środowiskach przestępczych pożyczką z niemieckiego: grypserą (Gryps). Pod koniec XX wieku 'kmina' weszła do potocznego języka młodzieżowego, a teraz jest powszechnie stosowana. Powstały różne jej formy gramatyczne. Przede wszystkim popularna jest wersja czasownikowa.

    Cytat z linku:
    "Oto próbka tekstu w żargonie ochweśnickim (wg. pana Dorywalskiego ze Slesina):
    "Skiciuchna, manusa jary wyjardolił i mancy nie siwro biteras,czy przyjardoli. Psulili manusowi, że wyjardolił posy kumat do Szułanów. Psulili manusowi, że wyjardolił aż na Carnośnom Dylke. Bitam zakłowali. Jarus manusa zatachcił opulnik i psulił, że ślir manusów nie woli kłowić. Bite Szułanki wolom sie miniaczyć z mancymi skitrami, a niejumna karyszka wiezie sie klawa, hopków mija poso, no i makuwa klawa..."

    oraz tłumaczenie:

    "Koleżko, mój ojciec wyjechał i ja nie wiem teraz, czy przyjedzie. Mówili mi , że wyjechał daleko do Rosji. Mówili mi, że wyjechał aż nad Morze Czarne. Tam zarabiali. Mój ojciec założył sklep i mówi, że naszego handlu nie chce prowadzić. Rosjanki chcą wychodzić za mąż za naszych chłopaków, a niejedna dziewczyna jest ładna, pieniędzy ma dużo, no i głowę ma dobrą..." [10]. "

    ___________________
    Lubię takie tematy, dzięki, Antoni, pozdrawiam:)
  • Anonim 11.11.2019
    A to ciekawostka! Ja, pisząc to, szukałem, ale tego się nie dokopałem. Widocznie zbyt mało szukałem. Druga sprawa, że starałem się podejść do tematu nieco humorystycznie, aby rozluźnić klimat książki, który jest przytłaczający.
    Ale teraz zacząłem się również zastanawiać, czy cokolwiek innego łączy kmin/kminek z rozkminianiem. Może jakaś wspólna etymologia? Może w terenach, gdzie powstała kmina, rośnie dużo kminku albo był specjalnie uprawiany?...

    Dzięki zarówno za komentarz, jak i podanie prawdziwego źródła.

    Pozdrawiam.
  • Wrotycz 11.11.2019
    Antoni Grycuk - nikt z zainteresowanych językoznawców etymologii nie ustalił.
    Mnie to pasowałoby kmina od kpiny - w końcu to tylko jedna literka:)
    Znajdziesz kiedyś żródło - daj znać.
  • Anonim 11.11.2019
    Wrotycz,
    jedna litera bywa znacząca. Choćby co powiedziałyby bandy Upa, gdyby dodać jedną, "czwartą" literę? ;)
    Ale fakt, że nowomowa typu "mega" czy "floł" też bardziej kojarzy mi sie z kpiną niż z językiem polskim. Tyle że sam używam wyrazów takich jak: super, kartofel, czy nawet grupa. Kiedyś też ktoś mógł powiedzieć, że to kpina... Takie życie, że mniejszy bierze od większego. Więc barwo Ty! ;)

    Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania