Przypomnial mi się Hozier - Take me to church :( Miłość rodzi.się w bólu to w jego świetle rozkwita i staje się dojrzała. Uczucie nie wykute na kowadle cierpienia, jest niepewne i słabe. 5
"Ból. On nas przywiódł w to miejsce, w którym nie mogę już być, jeśli Ciebie nie ma we mnie. " - A ciebie droga Natalio, co naszło na takie opowiadania? :D Chodzi mi, że starasz trzymać się cały czas jednej emocji, ewentualnie kilku, lecz opisując je :) 5
Wierzysz w miłość. A gdy Ja, Ci mówię, że istnieje śmiejesz mi się prosto w twarz. A tu proszę jakie piękne wyznanie stworzyłaś.
Wiem, że Ci będzie miło jak dam Ci 5
Znów smutno. Dlatego ja lubię pisać teksty, które powodują u czytelnika uśmiech, lub śmiech. Nie namawiam Cię, żebyś pisała tak, jak ja. Broń Boże. Będę czytał dalej. Wierzę, że znajdę coś z większą porcją radości.
Komentarze (18)
5/5
Masz racje Vasto trzymam się tych emocji, miłość i śmierć lubie te tematy.
Dziękuje Jareduś :)
Zostawiam 5 : )
Wiem, że Ci będzie miło jak dam Ci 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania