Rozmowa z Bogiem
Bez protestu krzyku ze wzrokiem wbitym w punkt
właśnie tam pojawi się światło na razie
to zwykły krzew który zmaga się ze słońcem
ugina wznosi soczysto zielone gałęzie w nadziei
na zbawienne krople wody
ułamek cienia przesuwający się wolno
po wciąż błękitnym niebie.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania