Rozmowy

Potrafią wyczerpać limit naszych pragnień

tudzież zamknąć przyszłość w jednym,

nieodwołalnym znaku wykrzyknika.

 

Dyskusje pomiędzy żoną a mężem

wciąż ten sam schemat:

rosół ma smak muchy,

dzieci podpalają pomnik Jasnorzewskiej

a jamnik wychędożył nogę sąsiadki, której

plastik zalał przedpokój.

 

Dwie uczennice gimnazjum,

kiedyś cnotę można było rozpoznać

w każdym kwiatku na sukienkach z

cienkiej bawełny. Teraz nie ma stokrotek;

ulice wypuszczają Rów Mariański w piersiach.

 

Sernik dla biretu, makowiec przypadł

rywalowi z barykady oznaczonej Wittembergą.

Od 500 lat ten sam quiz:

Czy Bogini powinna nosić pokutny bandaż

czy ubierać się w złoto z kraju orchidei.

 

Płaszcze z moherów zapociły skórzane tworzywo.

Jedna szarość wskazuje drugiej pewną anomalię

nieznaną w czasach amerykańskich poszukiwań.

Kelnerka ośmieliła się założyć intensywną zieleń!

 

Jedne postaci jawią się jako monochromatyczne rysy

w słowach świecących błękitem i żółcią.

Kobieta u progu drugiej młodości, mężczyzna przed

wyznaczeniem swojego zmierzchu.

 

Niemo

dokonują apostazji od ery masek.

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Pokaże się, że byłem chociaż nie mam zdania na ten tekst. Ani za bardzo na plus ani na minus, w takim wypadku nie powinienem się wypowiadać, ale pomyślałem, że zostawię koma, coby tu tak pustką nie wiało :)
    Skoro jestemto się to sobie pogdybam. Wiem, ze miałaś inny zamysł, ale gdyby zapisać to mniej wiec tak:

    wyczerpany limit pragnień
    przyszłość zamknięta
    w nieodwołalny wykrzyknik

    podpalony pomnik
    schemat
    mucha rosół smak
    i kolejny plastikowy pokój ....

    Co? A gdyby tak pokombinować? Tak sobie gdybam oczywiście :)
    Pozdrawiam rownież oczywiście :)
  • LiniaŻycia1894 24.08.2018
    Hej, dzięki za kolejną porcję wzorów do polecenia na przyszłość :) Jak wspomniałam wcześniej, jestem obecnie na etapie modernizowania swoich wypisków dlatego staram się unikać jak najkrótszych form byleby ich nie starodawnić :) Oczywiście, przyznaję pełne prawo do napisania swojej własnej wariacji. Pozdrawiam dusznie i przedburzowo :)
  • motyl 14.02.2021
    Rewelacja. Jak zwykle tekst znamionuje umysł pełen scjencyi wszelakiej i kunsztów rozlicznych. Piękna forma, błyskotliwa, liryczna, epicka i dramatyczna, trafne obserwacje, wysoki - jak u mistrzów XIX-wiecznej powieści - poziom realizmu, genialne połączenie niuansów obyczajowych z subtelną psychoanalizą i filozoficzną zadumą. W wierszu pojawiają się rozważania mna tematy uniwersalne. Chylę czoła...tylko przepraszam, ale nie rozumiem, o co chodzi z boginią.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania