Gdybym spotkałaś śmierć powiedziałabym jej, że ją nie nienawidzę
oj oj. pierwsze zdanie nie brzmi zbyt ładnie. :C Niepotrzebnie jest dwa razy nie i raczej nie ją, a drugi raz jej.
Wtedy zegar wiszący w pokoju gościnnym Hani wybił punktualnie godzinę 10.00. Znam ten zegar. To stary zegar, który przyniosła moja mama.Ona kocha starocie, kiedy była na targu dostrzegła dwa takie zegary.
Słowo zegar użyte 4 razy w 4 zdaniach. Straszne powtórzenie. :C
Ogólnie w tym rozdziale słabo z estetyką, jest dużo literówek, brakuje znaków interpunkcyjnych. Dialogi są wymuszone, momentami jeden zwrot za drugim bez żadnego przerywnika w postaci opisu czynności i otoczenia w dłuższym fragmencie. Niestety, ale według mnie ten rozdział jest dosyć słaby w porównaniu do poprzednich. :c
dialog dziewczyn miały być takie proste, może nie dodałam potrzebnej melancholii w pewnych kwestiach,
sorry:( mam nadzieje, że kolejny rozdział Cię nie rozczaruję
Komentarze (6)
oj oj. pierwsze zdanie nie brzmi zbyt ładnie. :C Niepotrzebnie jest dwa razy nie i raczej nie ją, a drugi raz jej.
Wtedy zegar wiszący w pokoju gościnnym Hani wybił punktualnie godzinę 10.00. Znam ten zegar. To stary zegar, który przyniosła moja mama.Ona kocha starocie, kiedy była na targu dostrzegła dwa takie zegary.
Słowo zegar użyte 4 razy w 4 zdaniach. Straszne powtórzenie. :C
Ogólnie w tym rozdziale słabo z estetyką, jest dużo literówek, brakuje znaków interpunkcyjnych. Dialogi są wymuszone, momentami jeden zwrot za drugim bez żadnego przerywnika w postaci opisu czynności i otoczenia w dłuższym fragmencie. Niestety, ale według mnie ten rozdział jest dosyć słaby w porównaniu do poprzednich. :c
sorry:( mam nadzieje, że kolejny rozdział Cię nie rozczaruję
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania