Róży cierń

Kocham - jak to łatwo powiedzieć...

Bardzo łatwo lecz czym tak naprawdę jest miłość. Często kładąc się do łóżka zastanawiam się czy wolałbym żeby mnie nigdy nie spotkała. Często czuję się rozerwany jak kartka papieru zapisana zaletami i wadami tego niesamowitego uczucia. Jednakże gdy do drzwi mojego umysłu pukają małe dłonie ciepłych wspomnień zawsze dochodzę do wniosku, że miłość to najbardziej bezcenne doświadczenie istoty ludzkiej. Przypominam sobie poranki gdy burza włosów ukochanej kobiety spoczywała w nieokreślonym chaosie na mojej piersi, poranki pachnące lawendą i wrzosem wetkniętym w wazonik do śniadania.

Gdy jestem zakochany czuję się jak herbatnik zatopiony w ciepłym mleku, chłonę miłość całym sobą. Pamiętam dokładnie dzień w którym zobaczyłem te jedne jedyne orzechowe oczy i wiedziałem że chcę im oddać swoją duszę. Od tamtej chwili czułem się jakby świat stał się cudem, zacząłem dostrzegać promienie słońca, łapałem gwiazdy dla Niej, tej jedynej. Wielu myśli że istotą są wielkie bukiety i kolacje za setki złotych. Uwierzcie mi że ważne gdy umiesz odnaleźć sens życia w splocie delikatnej jak jedwab dłoni, oczach wpatrzonych z ufnością i liczysz każdy krok wskazówki zegarowej spędzonej z ukochaną osobą, bo każda taka chwila jest niby skarb, odkrywanie na nowo definicji czułości, miłości i bezpieczeństwa. Do końca życia nie zapomnę poczucia że jest na świecie osoba dla której jestem w stanie uczynić wszystko. Stał się ona niczym malarz malujący paletą barw moje uprzednio szare dni. Miałem wrażenie że do ogrodu mojego życia zawitała wieczna wiosna. Wszystko zaczęło kwitnąć a każdy oddech, każde słowo zdawało się być melodią dla moich uszu. Szczęśliwym w miłości znaczy odkrywać siebie nawzajem każdego dnia i z tych odbić miłości stworzyć piękny obraz wzajemnego wsparcia, zaufania i zatracenia w sobie.

Pamiętam głośne śmiechy, plany i marzenia. Człowiek czuje się jakby żył w osobnej rzeczywistości, bańce gdzie druga osoba sprawia dreszczyk emocji, nogi z waty i przyspieszone bicie serca. Wędrówka po moim pięknym ogrodzie trwała długo i obfitowała we wspaniałe wspomnienia, lecz cudowne chwile często nie trwają wiecznie. Moje sacrum spowiły czarne chmury i zawiał wicher niepokoju. Przestaliśmy dbać o nitki namiętnego uczucia które nas łączyło i zaczęliśmy sprawiać sobie ból. Ciężkie dni nastały w moim życiu i przyszło mi zapłacić za błędy które popełniałem coraz częściej na przestrzeni miesięcy. Doszczętnie zrujnowaliśmy ten kwiecisty raj jaki sobie urządziliśmy. Nadszedł czas ran i zadawania sobie ciosów. Po kilku miesiącach wbijania sobie szpilek w serce wyglądałem niczym jeż.

Przyszło płacić za miłość.

Jest bowiem bardzo ważna prawda na jej temat. Mianowicie bardzo cienka linia dzieli miłość od nienawiści, czułość od okrucieństwa. Miłość jest ryzykiem. Nigdy nie spodziewasz się ciosu w plecy.

Kocham.. Jak to łatwo powiedzieć

Czy żałuję ? Oddałbym wiele by przez choć jeden dzień czuć takie szczęście jakie dawały mi dni spędzone na wspólnym nie robieniu niczego. W moim sercu na zawsze pozostanie nietknięta komnata pierwszej miłości, uczucia tak niewinnego i prawdziwego że nie da się go z niczym porównać i zawsze zamykając oczy będę pamiętał o najpiękniejszych oczach niczym orzech dojrzały, które przenosić mą duszę będą choć na chwilę, choćby na moment w odległy raju zakątek.

Kocham jak to łatwo powiedzieć... Oddałbym całe życie bez miłości za jeden rok szczęścia. Gdy poczujesz że jest ktoś dla kogo warto stawać się lepszym człowiekiem, zdobywać te najtrudniejsze szczyty, dzielić wspólnie każdy dzień. Wtedy zrozumiesz że warto ofiarować swoje życie drugiej osobie i znajdować istotę żywota w delikatnym splocie rąk, muśnięciu włosów i blasku w oku ukochanej osoby. Że właśnie dla takich rzeczy warto żyć.

Miłość... Miłość mieczem obosieczym jest bo równie łatwo pokonać nią samotność jak i zranić siebie i innych. Szafować nią warto mądrze lecz to właśnie ona jest sensem stawiania kolejnych kroków i otwierania oczu o poranku, sensem smutnego z pozoru życia.

 

Mimo strachu jaki mam w sobie jestem pewien że moje dni jeszcze kiedyś będą pachniały lawendą i wrzosem w wiosennym wazoniku :)

 

To tekst o miłości. Prosze o konstruktywne wskazówki i opinie. Jestem amatorem, który czasami coś napisze. Dziękuję i pozdrawiam :)

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • konfiguracja 12.05.2019
    Orła cień - róży cierń:) Tytuł niefortunny, jeśli musi zostać, to przynajmniej bez inwersji (cierń róży). Brak wielu przecinków. Mnóstwo uogólnień. W zasadzie niemal same wnioski. Tekst by zyskał przedstawiając konkret, czyli sytuacje obrazujące biel i czerń w związku, a wniosek, że miłość jest piękna i rani jednocześnie, powinien sam pojawić się w myślach czytelnika podczas lektury.
    2-.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania