Rymowana ma przemiana
Zdradzę dziś wam tajemnicę
Zamiast chleba, jem pszenicę
Śliwki? Tylko robaczywe
A kurczaki tylko żywe.
Czemu tak utrudniam życie?
Czemu porzuciłem mycie?
O, przedstawię wam dziś projekt:
"odwrócone życie moje"
Gotowane lub pieczone?
Tylko świeże! (nie solone)
Na palcach już tylko liczę
Śpię na ziemi, olać pryczę!
Nikomu nie obiecuję,
Już nie piorę, nie gotuję
Jem na zimno i surowe
Wczoraj zaś pogryzłem krowę
I już mówić też przestałem,
Auto? Nie mam, żonie dałem.
Z domu wkrótce mnie wyrzuci
Córce powie: "on nie wróci"
Całkiem już futrem obrosłem
Nie pływam, nie ruszam wiosłem
Bo dziczeję, moi mili
Z łodzi by mnie wyrzucili!
Tylko zajrzę jeszcze czasem
Do chatynki mej pod lasem
A gdy głód mnie w domku bierze
Wtedy z ziemi jem, jak zwierzę
Mam pazury, kły i ogon
Słychać mnie, gdy idę drogą
Bo robię hałasu sporo
Nawet wieczorową porą.
Zamieniłem się w potwora
Co nie boi się doktora
Senatora i przeora
Zjem, jeśli kolacji pora
W dupie już mam politykę
I figurę, i krytykę,
Wreszcie wiedzieć musisz, że
Jak mnie wkurwisz - zeżrę cię
Tak pożarłem inkasenta
Mego szefa, delikwenta
Tak pożrę ja również ciebie
Zjem i wysram, mnie to jebie
Takoż wyszło, co wyjść miało
Wszystko się poprzestawiało
Ja potworem, Ty kolacją
Żywnościową, moją, racją.
Komentarze (52)
Szczególnie:
"Tak pożarłem inkasenta
Mego szefa, delikwenta
Tak pożrę ja również ciebie
Zjem i wysram, mnie to jebie"
Pięć oczywiście.
*spierdala*
Wejdę jak będę miała 18 XD
zajebiste, nie zaprzeczę,
Piec zostawiam no i lece ^^
Nawet nie wiedziałam że my sąsiady : D
Jak mnie wkurwisz - zeżrę cię" ile to ludzi by się tak chciało... Piąteczka!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania