Poprzednie części: Wiersze <*>Ⱳყsƙɾօҍɑղe Niebo ? → wiersz <*> ƝⱭՏƬĘƤƝⱭ LӀՏƬⱭ
Wiersz <*> Sierpniowa Kołysanka
sierpień na polu do żniw zachęca
gdyby ktoś nagle
nie
zapamiętał
*
pani kłosanka w warkocz spleciona
dziwnie wciąż smutna
aż pragnie
skonać
trzęsie się cała zwiewnie rozpacza
marzy by włożyć
suknię
z modraka
a kwiatek w dole za nisko całkiem
nawet on nie wie
że ma
wybrankę
nie płacz kochana to jest ważniejsze
tutaj na polu
zbiorą was
pięknie
już idą żeńcy każdy ma kosę
zetną kłosanki
nabrzmiałe
złote
raczej...
jeżdżą kombajny tam i z powrotem
zetną kłosanki
nabrzmiałe
złote
*
w każdej biel mąki radośnie śpiewa
matką ty będziesz
początków
chleba
Komentarze (9)
Napisaleś tak, że można wyobrazić sobie złote pszeniczne pola i można się rozmarzyć na 5.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania