Samobójstwo filozoficzne

Chciałbym Ci pokazać żałobę

po sobie samym

noszoną w pustce życia, przemilczaną

i tak często pielęgnowaną,

nie szczerą z ludzkimi prawami,

pustą, nieopłakiwaną

 

Chciałbym Ci przekazać wiadomość

od mojej śmierci;

kiedy i kto będzie następny

w opętaniu filozoficznego samobójstwa

gdzie jestem narratorem opuszczonej samotności

której nie dano podziału uczuć

 

W czterech opuszczonych murach mojego grobowca

w zamku ukrytym za kolorem mętnej mgły,

hen daleko, gdzie nie dano nam szansy dla rozlanych łez,

w opuszczonych oczach, tam gdzie nie usłyszymy głosu

w porzuconej przez ciszę samotności

tak właśnie umiera moja tęsknota

bezgłośnie…

nie zauważalnie…

 

Przemysław "Valefor" Wnętrzak

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • AlaOlaUla 05.12.2019
    Sprawdziłam inne utwory ałtora i zauważyłam, że ałtorek ani razu nie odpowiedział i nie odniósł się do komentarzy.
    Także niech sobie ałtorek sam siedzi w swojej szafie.

    Nie zamierzam komentować tworów mumii.
  • AlaOlaUla 05.12.2019
    Nie wspomnę o błędach, które wypalają oczy.
    1.
  • Liv12365 05.12.2019
    A to moje pytanie brzmi - jak niektórzy mają wyjść z szafy, skoro leci tylko negatywna opinia bez jej uzasadnienia?
    Jeśli błędy, to jakie?
    Jak mamy się uczyć na błędach, skoro nawet nie wiemy, że je popełniamy? ;)
    Nie wiedziałam co do końca poprawić w I części Lorda Nieśmiertelnego, dopóki mi nie zwrócono na nie uwagę i krytyka była bolesna, przyznaję się bez bicia, ale przemyślałam i wzięłam na klatę, zrozumiawszy, że niepotrzebnie się unoszę dumą, a błędy faktycznie istnieją i ich zauważenie i wytknięcie jest uzasadnione. Dotychczas uznawałam to za poprawne... teraz już wiem, że nie do końca :)

    Pomóżcie młodym autorom, a nie - krytyka bez uzasadnienia, a jeśli twierdzicie, że Wasz czas (rzeczoznawców) jest tak cenny (nie twierdzę, że nie jest), to zacznijcie za porady pobierać pieniądze, ale w legalny sposób. Z tego co mi wiadomo na tym portalu nikt nie pobiera opłat za udzielanie rad i wskazywanie błędów - nawet zapewne byłoby to niezgodne z regulaminem.
    Jak widzę tekst typu: "Beznadzieja, lepiej nie pisz. 1." to już wolę pisać w szafie i wyciągnąć przed znajomą, która nawet się pismem nie zajmuje bo ona więcej błędów by mi wytknęła, dodając do tego zdrowa krytykę...

    Tak więc w geście solidarności z tymże tu autorem...

    Pozdrawiam ;)
  • AlaOlaUla 05.12.2019
    Liv Believe...
    Że większość z chęcią i radością poświęci swój czas na pomoc i wszelkie porady komuś, kto wchodzi w interakcję.

    Bo ludzie lubią czuć się potrzebni.
    I pomagają z egoizmu.
    Ale

    Po co zawracać sobie głowę kimś, kto wstawia pierdółki i w dupie ma, co czytelnik o tym sądzi.

    -Podoba się, nie podoba, a ój wam wszystkim w zad. To moje pisanie i jestem z niego rad. (Tak to wygląda)

    Więc jeśli ałtorka rozpiera duma, i sam sobie bije brawa, to po co komentarze innych, po co pomoc, wszelkie słowo, jak i tak wszystkich oleje.

    Nie chcę kimś takim zawracać sobie głowy. Szkoda czasu i atłasu na mumię.
    Nie jesteśmy w Egipcie tylko na portalu mało-literackim.

    Więc nie możesz porównywać siebie, otwartego autora, do jakieś mumii.

    Jednak miło, że stajesz w obronie.
    Bardzo podoba mi się takie zachowanie.
    Masz plusika.

    A teraz idę nakarmić ptaszki. Takie śliczne przylatują, kolorowe. Uwielbiam, to całe srające wszędzie ptactwo.

    Miłego.
  • Joanna Gebler 06.12.2019
    Nie wiem czy są tu błędy, czy też nie. Czy autor odpowiada na komentarze, czy też nie, ale tekst naprawdę mi się podoba. Można powiedzieć, że w pewnym sensie się z nim utożsamiam, więc tym bardziej twórczość jest mi na swój sposób bliska :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania