Przeczytałam. Ciekawie opisałeś problemy Marka. Ten obraz we mnie zostanie, każdy ma jakieś małe lub większe dramaty i musi z tym żyć.
Zostawiam 5
Pozdrawiam.
Anonim06.09.2020
Dziękuję. Fajnie stworzyć coś, co zostaje w umyśle.
Nie zwracając uwagi na błędy i szczegóły, tak jak prosiłeś, muszę powiedzieć, że to kawał dobrego tekstu. Pytasz, czy zaciekawił? Odpowiadam, jak najbardziej. A najbardziej to, dlaczego dokładnie Marek zakończył pracę lekarza i otworzył zakład pogrzebowy? Dlaczego nie miał nikogo? Nie miał rodziny? No i oczywiście, najważniejsze, kim była owa malarka.
Muszę powiedzieć, że końcówka najlepsza, a fragment z malarką, śliczny :)
Pytasz również, czy nie za dużo filozoficznych przemyśleń. Zważywszy na to, że je uwielbiam, to jak najbardziej nie. Przepadam za przemyśleniami bohaterów, ich wnętrzem oraz "filozofowaniem".
Osobiście, chętnie ujrzałbym i przeczytał drugą część :D
Anonim06.09.2020
Shogi,
super, że zaciekawia. Jeśli to jest spełnione, to piszę dalej spokojnie. W tydzień napisałem 10 stron A4.
A dam do przeczytania, jak skończę. Myślę, że pierwsza poprawiona wersja powinna być do końca roku.
Dzięki za wizytę i słowa.
Antoni Grycuk o matko, 10 stron? Tyle to ja w swojej "karierze" pisarskiej, na raz jeszcze nie napisałem haha :D
Cóż, w takim razie czekam, na dalsze publikacje :)
Również pozdrawiam ;)
Anonim06.09.2020
Shogun
wybacz, ale więcej nie opublikuję, zanim nie skończę. Teraz chciałem jedynie wiedzieć, czy zaciekawiłem.
Ale to cholernie miłe, że ktoś chce czytać.
Komentarze (9)
Zostawiam 5
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Muszę powiedzieć, że końcówka najlepsza, a fragment z malarką, śliczny :)
Pytasz również, czy nie za dużo filozoficznych przemyśleń. Zważywszy na to, że je uwielbiam, to jak najbardziej nie. Przepadam za przemyśleniami bohaterów, ich wnętrzem oraz "filozofowaniem".
Osobiście, chętnie ujrzałbym i przeczytał drugą część :D
super, że zaciekawia. Jeśli to jest spełnione, to piszę dalej spokojnie. W tydzień napisałem 10 stron A4.
A dam do przeczytania, jak skończę. Myślę, że pierwsza poprawiona wersja powinna być do końca roku.
Dzięki za wizytę i słowa.
Pozdrawiam.
Cóż, w takim razie czekam, na dalsze publikacje :)
Również pozdrawiam ;)
wybacz, ale więcej nie opublikuję, zanim nie skończę. Teraz chciałem jedynie wiedzieć, czy zaciekawiłem.
Ale to cholernie miłe, że ktoś chce czytać.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania