Poprzednie części: Samotność słów
Samotność- Wróg i przyjaciółka
Znów dookoła jedynie ciemność
Otulana przez nieskończoną ciszę
Obserwuje skrycie małego mnie.
Stoi niosąc pusty wzrok
Gdy moje odważne usta
Setny raz przeklinają ją.
Rysowałem marzeń słowami obraz
Gdzie bez smutku chowałem ją
Wypisując jej imię na granitowej płycie.
Odeszła ode mnie na jeden krok
Wzbudzając mały strach w sercu
Które bez niej bić nie potrafi.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania