Aż mnie rozbudzilo to jak świetnie, życiowo, a przede wszystkim trafiając w punkt, wszystko opisałaś. Zajebista maniera niby prostoty, ale nie prostej, przaśnej, a inteligentnej i przewrotnie podanej. Trochę mi to zburzylo koncent, bo miałem się kimnąć, ale nie żałuję. Wyborny wpis.
Jestem właśnie w Juracie, niektóre rzeczy widzę codziennie na własne oczy. Bardzo ciekawy tekst, choć myślałem że to będzie coś sentymentalnego na koniec lata. 4 Pozdrawiam. ;)
Trafiłaś w punkt. Społeczeństwu nigdy nie dogodzisz, bo zawsze wyjdzie, że coś robisz źle... Tacy eksperci życiowi nas otaczają, że czasami myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest strzelenie sobie w łeb, aby nie słyszeć tych pseudo rad na każdym kroku :)
Samo życie. Specjalistów u nas ostatnio wysyp. Książek i przepisów do wyrzygania. A ty młoda żona, wypoczywaj i wypatruj w Szczawnicy bociana, bo bez niego ani rusz. Byłam wczoraj na postrzyżynach w Krościenku... niedaleko. Pozdrawiam serdecznie. 5
Kurczę, kolejny świetny tekst. Nie ma się do czego przyczepić. Jak zwykle przemyślenia bardzo trafne i z dobrze wplecionym humorem. A niektóre idealnie się nadają na świetne cytaty, które bym se na ścianie powiesił.
Gratki i pozdro.
Zdaje się że zakradł się błąd miało być chyba niestrudzone.
Świetny tekst taki refleksyjny,aż się rozmarzyłam.
Boże, jak ja ci zazdroszczę nawet na urlop nie mogę wyjechać całe lato przepracowałam.
Gratulacje dla młodej mężatki, a bobasy są takie słodkie.5
Dużo uśmiechu i pazura w życiu. Pieprzu i miodu w miłości i garść słodkiej zazdrości. Szczęścia i bociana na wiosnę.
A dzisiaj świętuj i baw się dobrze.
Po pierwsze - milo Cie dzis przeczytac. Rozpiera mnie duma, ze moje autorskie okreslenie
"Szmuglowac cos komus na banie"
Przyjelo Ci sie I robi dobra robote, jest w uzyciu, nawet hohoho, jak - bo wlasnie sama siedze I szmugluje sobie na leb dwie przeciwstawne rzeczy.
"Odkrylam, ze jestem strasznie sentymentalna osoba" - ja tez przejawiam te ceche, wiec sie jakos odnajduje.
"Janusz i Grażyna wychowujący Sebę i Karynę, a ci przekazujący mądrości Jessice i Brajankowi. Specjaliści od życia." ❤❤
Ze spraw bieżących - myślę, że od dwóch godzin jestem w ciąży. Kot w aplikacji miesiączkowej puka się w wirtualne czółko. Znajomi, którym każę traktować się jak osobę w stanie błogosławionym - także. Tylko mój mąż uśmiecha się pod nosem i wiem, że w duchu liczy, żeby moja głupawka okazała się prawdą. Głęboko ukryte resztki zdrowego rozsądku niestety też podpowiadają mi, że raczej świruję, jednak mam już pięćdziesiąt objawów i aktualnie wybieram imię potomka.
Dziekuję za rady :D Mam fetysz R w imieniu xP Podoba mi się Konrad, Sandra, ale myślę, że to będzie podlegać dyskusji jeszcze tysiąc razy. Przede wszystkim - nie jestem w ciąży, yo
Blanka... Blanka... Grzesiek twierdzi, że oszalałam. Mówi - może Andrzej - po jego tacie. Mówie - nieee, słyszę Andrzej widzę mema - "Andrzej, to jebnie" XD
Victoria/Wiktoria, akcent na KTO, jak faktoria, jak memoriam - śpiewność jakaś
Ale Wiktor, akcent na wi, nie gra mi, jak widły wi+k+tor
Wik+tor, tragedia, można język, co tam język, mózg połamać
A jeszcze zdrobnij: Wiktorka/wiktorek/wiktorkowi, przecież dać chłopcu wiktor na imię to trzeba (OCENZUROWANO)
i w ogóle kuku na muniu
Tak samo Konrad, przecież można się pochlastać
Ko+n+rad, masakra
Jakub to dobre imię, bo ma ekwiwalenty we wszystkich bez mała językach i po emigracji może przyjąć miano
Dżejms Dżejkob Don Pedro
A nie, kurwa, Wiktor, Łiktor Wajktor traktor frututu
Haj, maj nejm is Wiktor
Okropny odtenteguj się od imienia mojego przyszłego bobo, będę chciała to sobie nazwę Budziwój i chuj komukolwiek do tego. Nie zachowuj się jak stereotypowe społeczeństwo, o którym często piszę, bo Ty masz pogląd, wg Ciebir - jedyny słuszny.
:>
Ritha chciałaś moje zdanie - masz moje zdanie. ja ci powiedziałem, to i tak twoje dziecko, rob z nim co chcesz, ja mowie o tym ze mi sie nie podobają imiona, a nie ze skrzywdzisz dziecko
Ty się ogarnij, bo dystans ci spierdolił i nie czytasz ze zrozumieniem
Okropny nie dostrzegam, w którym miejscu chciałam Twojego, bądź czyjegokolwiek zdania, w kwestii imienia (?) Dystans mam taki jak zawsze, tylko odróżniam tematy ważne od luźnych rozmów o pierdołach. Zawsze tak było, tylko nigdy nie zagłębialiśmy się akurat w ten temat. A może mi się instynkt samicy pilnującej stada włączył xD No być może... Luz, człowieku man, i tak chyba nie będzie Konrad, bo Grzesiek też ma wątpliwości (xd), więc możesz spać spokojnie :D
''Jakub to dobre imię, bo ma ekwiwalenty we wszystkich bez mała językach i po emigracji może przyjąć miano
Dżejms Dżejkob Don Pedro
A nie, kurwa, Wiktor, Łiktor Wajktor traktor frututu
Haj, maj nejm is Wiktor
To już lepiej Michał, ale tylko o 0,5% lepiej''
Zgubiłam się.
Po 5 dniach kawałek siebie znalazłam, a tu takie perełki.
Okropny, Twój sposób myślenia jest dla mnie ciekawie jebnięty <3.
Niemampojecia96 kumam, jestem, czekam, tęsknię, przesyłam buziole, tulę wirtualnie, nie poganiam, zbieraj się w swoim tempie. Ps. U Vittorii tez nie najlepiej ;) xd
Komentarze (58)
Gratki i pozdro.
Świetny tekst taki refleksyjny,aż się rozmarzyłam.
Boże, jak ja ci zazdroszczę nawet na urlop nie mogę wyjechać całe lato przepracowałam.
Gratulacje dla młodej mężatki, a bobasy są takie słodkie.5
Dziękuję pięknie za komentarz Ewcia :)
Trzymaj się młoda mężatko i radości z ujrzenia "dwóch kreseczek" Ci życzę serdecznie. 5
Pozdrawiam.
A dzisiaj świętuj i baw się dobrze.
"Szmuglowac cos komus na banie"
Przyjelo Ci sie I robi dobra robote, jest w uzyciu, nawet hohoho, jak - bo wlasnie sama siedze I szmugluje sobie na leb dwie przeciwstawne rzeczy.
"Odkrylam, ze jestem strasznie sentymentalna osoba" - ja tez przejawiam te ceche, wiec sie jakos odnajduje.
"Janusz i Grażyna wychowujący Sebę i Karynę, a ci przekazujący mądrości Jessice i Brajankowi. Specjaliści od życia." ❤❤
Cos Ci dzis pogadam niebawem.
#Miękoś
Blanka... Blanka... Grzesiek twierdzi, że oszalałam. Mówi - może Andrzej - po jego tacie. Mówie - nieee, słyszę Andrzej widzę mema - "Andrzej, to jebnie" XD
To id razu daj Wiktor, kurwa
Jest cos przypalowego I wstydliwego, absolutnie do chrzanu, w imionach Wiktor/Wiktoria?
O Blance juz mowilam - przecudownie.
Wiktoria=super
Ale Wiktor, akcent na wi, nie gra mi, jak widły wi+k+tor
Wik+tor, tragedia, można język, co tam język, mózg połamać
A jeszcze zdrobnij: Wiktorka/wiktorek/wiktorkowi, przecież dać chłopcu wiktor na imię to trzeba (OCENZUROWANO)
i w ogóle kuku na muniu
Tak samo Konrad, przecież można się pochlastać
Ko+n+rad, masakra
Dżejms Dżejkob Don Pedro
A nie, kurwa, Wiktor, Łiktor Wajktor traktor frututu
Haj, maj nejm is Wiktor
To już lepiej Michał, ale tylko o 0,5% lepiej
:>
Ty się ogarnij, bo dystans ci spierdolił i nie czytasz ze zrozumieniem
Dżejms Dżejkob Don Pedro
A nie, kurwa, Wiktor, Łiktor Wajktor traktor frututu
Haj, maj nejm is Wiktor
To już lepiej Michał, ale tylko o 0,5% lepiej''
Zgubiłam się.
Po 5 dniach kawałek siebie znalazłam, a tu takie perełki.
Okropny, Twój sposób myślenia jest dla mnie ciekawie jebnięty <3.
Ale nazywać bobo tak by na emigracji wporzo brzmiało <3 <3 <3.
(Zgubiłam się tylko bardzo. Na dni parę.
Ponoszę konsekwencje.)
Ale jestes wporzo ❤.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania