sen
Spójrz na mnie dzisiaj. Jaki jest mój obraz?
Dostrzegasz to czego ja nie potrafię? Moje oczy wypełnione strachem
Serce, które pała nienawiścią. Zero uczuć, tylko łzy na twarzy.
Pamiętam pierwszy raz. Pierwsze słowa, które mnie zgubiły.
Moje serce tak mi nakazało. Widziałeś mój upadek?
Byłem wśród chmur. Upadek był zbyt bolesny.
Wstaję i idę do przodu czując jego blizny. Nie potrafię wymazać tego wspomnienia.
Widzę siebie w lustrze. Jestem cały poraniony jak moje myśli.
Zamiast łez spływa krew. Zabierz to ode mnie!
W dłoni tylko ostrze. To samo, które miało mnie chronić.
Wczoraj zraniło moją duszę, która już nie żyje. Jestem teraz tylko powłoką.
Nie mam niczego! Te myśli zabijają mnie.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania