***

***

Średnia ocena: 2.7  Głosów: 19

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (64)

  • Dla mnie to opis własnych fantazji seksualnych. Nic więcej.
  • Margerita 11.06.2019
    aha dziękuję za przeczytanie
  • Pan Buczybór 11.06.2019
    łał, przeszłaś samą siebie
    gówno do sześcianu
  • Margerita 11.06.2019
    aha
  • Pan Buczybór 11.06.2019
    Margerita szczera opinia
  • krajew34 11.06.2019
    Mam wrażenie, jakby takie pseudoteksty zaległy się, niczym zaraza na tym portalu od jakiegoś czasu. Bez obrazy Marg, ale takie coś to rzeczywiście gówno do potęgi.
  • Margerita 11.06.2019
    dzięki za przeczytanie
  • Canulas 11.06.2019
    Tytuł mnie zaciekawi. Treść pokazuje, że towarzystwo w jakim się poruszasz ma na Ciebie zły wpływ. Lubię pismo odarte z uprzejmości, twarde, bezkompromisowe, ale to jest zwyczajna prostota obszyta topornym chamstwem. Sorry Marg, ja szczerze.
  • Margerita 11.06.2019
    wiem i doceniam wcale nie mają na mnie złego wpływu i lubię ich towarzystwo
  • jolka_ka 11.06.2019
    Jak nagi i dobrze zbudowany to już by sobie ratował tę marchew i użył tego, co tam... powinien ;)
  • Ritha 11.06.2019
    Moze marchewka jedt tu metaforą...
  • Canulas 11.06.2019
    Fruktofilia pełną gębą.
  • Ritha 11.06.2019
    Marchewka to jeszcze pol biedy, ale "cycki jej sie wozily" (?!) ble
  • Basileus 11.06.2019
    A już chciałem napisać, że przynajmniej bez błędów i wtedy przeczytałem jeszcze raz...
  • Margerita 11.06.2019
    no i gdzie mam błąd?
  • Basileus 11.06.2019
    Zdanie zaczynasz od "która". "Na której" i "która" za blisko siebie. I po "na boku" powinien być przecinek. To właściwie jedno koślawe zdabie,Mar, jedno(!).
  • Mane Tekel Fares 11.06.2019
    Przepraszam, ale technicznie niemożliwe. Ale generalnie pomysł sceny podoba mi się.
  • Bogumił 11.06.2019
    Mat co za obrzydlistwo. Weź to skasuj.
  • nimfetka 11.06.2019
    Marg, ale że co xD
  • Florian Konrad 11.06.2019
    literacki śmieć, wygłup, dno
  • sensol 11.06.2019
    tyle jest w tym tekście beznadziejnego smutku, jakiejś tęsknoty nieokreślonej, że...................chwyta za serce
  • Something 11.06.2019
    Nieporozumienie :)
  • yanko wojownik 12.06.2019
    Tekst czytałem z kopi w sieci ("websstorre" - czy coś tam jakieś "gogcopy" inne). Zmieniłbym mu tytuł i trochę formę, zgadzam się że zdanie, od "która" trzeba by zmienić i parę innych np dać "Leżąc an boku, miała uniesioną nogę" itp.

    Porad i opinii na temat tekstu, chyba niewiele. Poniektórzy skupili się na wymuszaniu, żeby Margerita była grzeczna, bo tak się utarło.
    Nikogo nie ochrzania, z nikim się kłóci, jest grzeczna i ma być. A może ma dość i będzie niegrzeczna?

    Fantazje seksualne - jak w pierwszym komentarzu - z takich potem się składa jakaś książka erotyczna, na podstawie której może ktoś nakręci się filmik i będzie niejednego ciekawił.
    Mniejsza o komentarze, ale jakaś zadyma przez tekst wybuchła na forum - idę poczytać.

    Margerita - nawalaj erotyką w rysunku także - ciekawie być może, ze scen można stworzyć komiks, każdą się skanuje, potem łączy w odpowiedni sposób, dodaje dymki - erotykę w rysunek mogłabyś wpleść. Jest underground - wciąż jeszcze, poza oficjalnym obiegiem, się też dzieje art.
  • Margerita 12.06.2019
    Dzięki Yanko masz rację nie chcę już być grzczna i nie będę a tekst przywruciłam
  • betti 12.06.2019
    ''ruchał''? co to za słownictwo i skąd przylazło na portal literacki?
  • Margerita 12.06.2019
    Nie sprowokujesz mnie
  • Harem Szejka 12.06.2019
    Aniołku nie daj się i rób swoje. Komplet gwiazd leci do ciebie
  • Margerita 12.06.2019
    Harem Szejka dziekuję
  • betti 12.06.2019
    Mar normalni ludzie mówią ''kochał'', ''ruchał'' to mówi taki debil jak szejk.
  • Margerita 12.06.2019
    Jak śmiesz o nim mówić debil!
  • Harem Szejka 12.06.2019
    betti Aniołeczku twój język też wymaga rekonstrukcji
  • Harem Szejka 12.06.2019
    Margdusiu niech mówi
  • Margerita 12.06.2019
    Harem Szejka podobało mi się to co jej napisałeś
  • betti 12.06.2019
    Harem Szejka to u ciebie Mar pobiera lekcje? Mam nadzieję, że to zło wróci kiedyś do ciebie i rąbnie z podwójną siłą w ten pusty łeb.
  • Margerita 12.06.2019
    Nie życz drugiemu co tobie nie miłe
  • betti 12.06.2019
    Mar ja mu tylko życzę tego, co dał Tobie, nic więcej...
  • Harem Szejka 12.06.2019
    betti dlaczego nie idziesz tam gdzie język wymaga korekty... boisz się silniejszych od siebie, prawda?
  • Harem Szejka 12.06.2019
    tam słodzisz lody, prawda?
  • Margerita 12.06.2019
    Harem Szejka lubię cię
  • betti 12.06.2019
    Harem Szejka bardzo się boję silniejszych ode mnie, z tego względu, że nic nie umiem, nie czaję, ja w ogóle jestem ciężko przestraszona... a tak na serio, to ja tutaj przyszłam z miejsc, gdzie język wymagał korekty. W przeciwieństwie do ciebie zaczynałam od najlepszych portali literackich w sieci. I nigdy nikomu nie słodziłam, to pewnie z powodu mojej wrednej natury... Czy twój mały móżdżek potrafi to ogarnąć?
  • Margerita 12.06.2019
    betti
    za ty jesteś wszechwiedząca nie i przestań uważać się za lepszą od innych
  • Mane Tekel Fares 12.06.2019
    Słodziaczki :-)
  • Ozar 12.06.2019
    Margerita, to taki opis jakby jednak ku....a coś opowiadała drugiej ku....e
    Może tak? Sens ten sam, ale opis delikatny, nierażący nikogo.


    "Śniło mi się raz więzienie. Na środku stała drewniana ława, a na niej leżała kobieta o rubensowskich kształtach. Oczy miała zamknięte i wyglądało jakby spała. Jej całym ubiorem były resztki koszuli, rozdartej na piersiach. Obok ławy nachylony stał dobrze zbudowany mężczyzna i narzuciwszy sobie obie nogi leżącej na ramiona, starał się przebić ją swoim mieczem na wylot. Robił to tak zawzięcie, że duże i jędrne piersi podskakiwały, wywołując sprośne uwagi stojących obok kolegów"
  • Mane Tekel Fares 12.06.2019
    Ale pojechałeś, hahaha
  • betti 12.06.2019
    Ozar, ale jak ona mogła wyglądać jakby spała przy takiej intensywności współżycia, czy to znaczy, że on się kochał z trupem? Nekrofilia?
  • Ozar 12.06.2019
    betti on wyglądała jakby spała, a może dostała czymś w głowe? Był taki kawał o Rosjanach w Berlinie. Jeden ruskich żołnierzy chędoży (to z Sapkowskiego, lubię to określenie) Niemkę. Podbiega drugi i mówi daj mi też. A ten odpowiada: a ustrzel sobie pełno tu bab ! (tak podobno bywało na terenach Niemiec w 1944/45 roku bardzo często).
  • betti 12.06.2019
    Ozar to już ciężki temat, te gwałty zapisały się w historii, ale myliłby się ten, kto by twierdził, że sowieci nie ''chędożyli'' naszych kobiet, im było ;;wsio rawno''
  • Ozar 12.06.2019
    betti dokładnie tak. A ruskie robili to samo co Niemcy na wschodzie, najpierw gwałcili a potem zabijali. To była po prostu zemsta.
  • Ozar 12.06.2019
    Ozar Ale chędożenie to taki w miarę delikatny opis hahahhaahha. Ja go używam czasami, choć seks w moich tekstach to rzadkość.
  • riggs 13.07.2019
    To chyba celowy zabieg, żeby powkurzać niektórych, wiadomych... Mnie się gęba roześmiała
  • Margerita 13.07.2019
    dzięki
  • TeodorMaj 13.07.2019
    No, no Mar, rozwijasz się ;) Aż Ci dam za to piątkę :D
  • Ritha 13.07.2019
    W oryginale było, że "pieprzył ją marchewką, aż cycki jej się woziły"...
    Deczko to wygładziliśmy wspólnymi siłami, ale... cóż.
  • sensol 13.07.2019
    Ritha pierwsza wersja była o niebo lepsza. szkoda, że pozmieniała. szczególnie te cycki co się woziły. normalnie salvador dali wisła się pali
  • Ritha 13.07.2019
    sensol są takie rzeczy (teksty), których się nie da odratowac
  • Margerita 13.07.2019
    dziękuję to pikuś w porównaniu z Podwodnym mężczyzną, ale to na lolu
  • TeodorMaj 13.07.2019
    To rozwija się było z lekką nutką sarkazmu... Ale ten fragment o ruchaniu i cyckach pierwsza klasa :D aż żałuję, że nie ma marchewki...
  • Margerita 13.07.2019
    TeodorMaj dzięki
  • TeodorMaj 13.07.2019
    Margerita Nie ma za co :P
  • betti 13.07.2019
    Mar za co ty dziękujesz? Za ironię?
  • TeodorMaj 13.07.2019
    betti oj tam, oj tam ;)
  • fanthomas 15.07.2019
    Bardzo dobrze
  • fanthomas 15.07.2019
    Co za fantazje
  • Margerita 15.07.2019
    dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania