Przeczytałem dokładnie!! Warto było poczekać. Dzięki że wrzuciłaś:)) Pozdrawiam
...ustach wyczuły obecność kobiety.
Nabytek najwyższej jakości, stał niczym eksponat
jeszcze swojego miejsca w gabinecie osobliwości.- 2x na końcu.
Zerka→Takie me pierwsze myśli.
Taki horror mógłby się zacząć w hucie szkła. Na początku wszystko cacy, aż nagle...brzdęk i jakaś butelka w kącie zaczyna się przemieniać. Dlatego, że program sterujący maszynami, które wytworzono blisko cmentarza, nabiera dziwnych właściwości. Zaczyna produkować szklane kościotrupy, z odpadającymi szklanymi strzępkami. Produkcji nie można zatrzymać. Szkarady zeskakują z taśm produkcyjnych i atakują ludzi. Zieją szklanym śrutem. Szczególnie po oczach. Te błyskawicznie zamieniają się w szklane kulki. Niewidomi ludzie są łatwiejszym łupem. Po jakimś czasie, ofiary chodzą w szklanych płaszczach. Odłamki ranią boleśnie a ciało wokół, zaczyna wrzeć, od płynnego szkła. Człowiek staje się biologiczno-szklaną masą, przekąską do spożycia. Szklane maszkary jedzą i są coraz większe...do dobra - dd - uspokój się:))
O dziwactwach to coś wiem:))
To by musiało być... coś bardziej... delikatnego...subtelnego... np - kolczyki co przez noc zjadły uszy, lub naszyjnik, który zmniejszył swoją średnicę na szyi. Na pewno coś wymyślisz.. kto jak kto...:))
Chociaż ja najbardziej lubię horrory, gdzie odczuwa się, że coś nie tak... ale nie za dużo widać... a wyobraźnia działa...np- ''Inni'' , ''Lśnienie'' ''Piąty wymiar'' itp.
Dekaos Ja jak ja. :) Nie jestem zdolna napisać takiego dzieła. :) Sam napisz, wiesz jak ma to wyglądać. Pod warunkiem, że wciśniesz pod skórę lęk, ten którego nie widać jest najbardziej przerażający.
Komentarze (10)
...ustach wyczuły obecność kobiety.
Nabytek najwyższej jakości, stał niczym eksponat
jeszcze swojego miejsca w gabinecie osobliwości.- 2x na końcu.
Taki horror mógłby się zacząć w hucie szkła. Na początku wszystko cacy, aż nagle...brzdęk i jakaś butelka w kącie zaczyna się przemieniać. Dlatego, że program sterujący maszynami, które wytworzono blisko cmentarza, nabiera dziwnych właściwości. Zaczyna produkować szklane kościotrupy, z odpadającymi szklanymi strzępkami. Produkcji nie można zatrzymać. Szkarady zeskakują z taśm produkcyjnych i atakują ludzi. Zieją szklanym śrutem. Szczególnie po oczach. Te błyskawicznie zamieniają się w szklane kulki. Niewidomi ludzie są łatwiejszym łupem. Po jakimś czasie, ofiary chodzą w szklanych płaszczach. Odłamki ranią boleśnie a ciało wokół, zaczyna wrzeć, od płynnego szkła. Człowiek staje się biologiczno-szklaną masą, przekąską do spożycia. Szklane maszkary jedzą i są coraz większe...do dobra - dd - uspokój się:))
To by musiało być... coś bardziej... delikatnego...subtelnego... np - kolczyki co przez noc zjadły uszy, lub naszyjnik, który zmniejszył swoją średnicę na szyi. Na pewno coś wymyślisz.. kto jak kto...:))
Chociaż ja najbardziej lubię horrory, gdzie odczuwa się, że coś nie tak... ale nie za dużo widać... a wyobraźnia działa...np- ''Inni'' , ''Lśnienie'' ''Piąty wymiar'' itp.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania