Poprzednie częściSerce moje

Serce

Kiedyś ktoś mi podarował papierowe serce.

Mówiąc mom miłością na wieki będziesz.

I tak nam mijały dnie, lata, miesiące.

A co rano nam świeciło wiosenne słońce.

W oczy wprost wpatrzeni byliśmy swoje.

Dzieliliśmy nasze małe szczęście na dwoje.

Wstyd mi jest dziś te serce z papieru spalić.

Bo w mym sercu inny ktoś ogień zapalił.

Ale skoro ty gotowy dla mnie zrobić wszystko.

Chyba ze strachu przed samotnością będę budowała z Tobą.

Domowe ognisko.

Tylko chcę byś wiedział że gdy płacze to nie przez Ciebie.

Tylko przez zbyt czułe serce.

Bo ono choć proszę prawdziwej miłości.

Wyprzeć się nie chce.

Następne częściSerce stukające

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Ginny 13.04.2016
    Mom - mą
    Jak wstawiasz kropki, to i przecinki. :}
    Wiersz ogólnie ładny :》
  • Ginny 13.04.2016
    Ps. 4 :)
  • 60secondsToDie 13.04.2016
    Dam 5.
  • nagisa-chan 13.04.2016
    Daje 5
  • Łowczyni 13.04.2016
    Końcówka jest najlepsza.:)
    "Bo ono choć proszę prawdziwej miłości.
    Wyprzeć się nie chce." - piękne. :)
    5!
  • stary marzyciel 08.05.2016
    ujmujące.....podoba mi się!!!
  • Tina12 08.05.2016
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania