Seria ból i cierpienie #3: Tragedia rodzinna
Cierpiąca dusza i ciało bolące,
Stojący ojciec i dzieci klęczące.
W ręce nóż, przed nogami ofiary,
Dramat czas zacząć, Charonowi oddać talary.
Przecięte gardełka,
Bez krzyku, bez rozgłosu.
Samobójstwo ojca i koniec patosu.
To historia z życia…
Myśląc o tym, łza w niejednym oku,
Zabite dzieciątka,
I ojciec pogrążony w mroku.
Niechciany sens tej historii taki,
Że czasem życie to bestii majaki.
Potępiony ojciec, skazane dzieci.
Dzieci co do życia miały chęci...
*Dla wyjaśnienia. Inspiracją powstania tego wiersza jest zjawisko samobójstwa rozszerzonego. Proszę więc o stonowane komentarze.
Komentarze (6)
na tamtym świecie będzie nam lepiej. 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania