Nadal nie potrafię się opanować wystarczy wpisać w tytuł sex a wyświetlenia biją rekordy popularności :))) tyle sexu w sexie jeszcze nikt nie widział hahahaha
Tytuł - trawestacja sztuki Szekspira Sen nocy letniej.
Treść - dwoje starych bezdomnych ludzi Ona i On, krążących po mieście w poszukiwaniu skarbów, czyli jedzenia, ubrań, rzeczy materialnych. Ona ciągnie zepsuty wózek na zakupy, w którym mieści się całe jej życie, cały dobytek. On trzyma w torbie Poły, czyli paprotkę łac. Polypidium - motyw zaczerpnięty z Leona Zawodowca.
Więc chodzą sobie po mieście, lecz oto wściekły Perun zaatakował, więc nasi bohaterowie musieli się gdzieś schować, tak oto przyjął ich - dobry buk - tego chyba nie muszę tłumaczyć.
Pod parasolem drzewa nie byli sami. Mieli dość osobliwe towarzystwo.... dalej już nie opowiem.
To jest dobry poziom. Tylko trzeba się znać.
Ale czego można spodziewać się po portalu, na którym powodzenie ma Barbi(tu rany) że sznurami na łapkach.
Tutaj lubią disco wierszyki.
Także nie ma co sobie dupy zawracać, wstawię jeszcze jeden bardziej liryczny, żeby nie było, że nie potrafię, i koniec z Poezją na opowi.
Witaj. Mnie ten wiersz zaintrygował. Z pozoru, rzeczywiście, można by było pominąć parę stwierdzeń. Gdy jednak wczytałam się w niego dalej, ma w sobie wątek, wyraźny, zarysowany właśnie ciemną ulicą i szarym oddechem miasta. Co wyraźnie mi się rzuciało w oczy to ich nieodłączność i dziwna relacja... Jest coś więcej niż tylko dwoje bezdomnych ludzi. Ciekawe. A co to Perun? Podoba mi się pomysł z bukiem :) Może ten seks mi tu nie gra do końca, ale rozumiem, że jest to takie z przymrużeniem oka :)
Pozdrawiam
Aisak
Aha, okej. Słowiańskimi bóstwami nie do końca się gdzies po drodze mojego życia interesowałam, to też nie znam ich wszystkich.
Już nie ex rockmenka, ale nie ma możliwości zmiany nazwy, niestety. Trochę bezsensownie wybrany nick, ale trudno.
Ok. Przeczytałem to jakiś czas temu, potem se jeszcze przez dziurkę od klucza przypomniałem. To (w mojej bardzo skromnej) ocenie, zdecydowanie Twój najlepszy utwór. Minimalizm treści, pełna gama wielobarwnych emocji.
Bije stąd dystans, inteligencjia i wrażliwość.
Bardzo mi się to Aisku podoba.
Przepraszam za lakonicznosć, ale jestem emocjonalnie "ubity".
Aisak - nie wszystkich. Sporo, ale nie wszystkich. WIesz, czy najlepszy czy nie, to...
Jak to ocenić? Jak wyeliminować pierwiastek subiektywności?
Fakt, nie znam wszystkich, ale... Z tym co znam, tak i to zdecydowanie najlepszy.
Albo po prostu trafiło akurat w mój rdzeń. Po ostatnim Tw jestem trochę zraniony. I, mimo że się pochlastałem własnymi dłońmi, uwiera tak samo ;)
Komentarze (13)
Tytuł - trawestacja sztuki Szekspira Sen nocy letniej.
Treść - dwoje starych bezdomnych ludzi Ona i On, krążących po mieście w poszukiwaniu skarbów, czyli jedzenia, ubrań, rzeczy materialnych. Ona ciągnie zepsuty wózek na zakupy, w którym mieści się całe jej życie, cały dobytek. On trzyma w torbie Poły, czyli paprotkę łac. Polypidium - motyw zaczerpnięty z Leona Zawodowca.
Więc chodzą sobie po mieście, lecz oto wściekły Perun zaatakował, więc nasi bohaterowie musieli się gdzieś schować, tak oto przyjął ich - dobry buk - tego chyba nie muszę tłumaczyć.
Pod parasolem drzewa nie byli sami. Mieli dość osobliwe towarzystwo.... dalej już nie opowiem.
To jest dobry poziom. Tylko trzeba się znać.
Ale czego można spodziewać się po portalu, na którym powodzenie ma Barbi(tu rany) że sznurami na łapkach.
Tutaj lubią disco wierszyki.
Także nie ma co sobie dupy zawracać, wstawię jeszcze jeden bardziej liryczny, żeby nie było, że nie potrafię, i koniec z Poezją na opowi.
Pozdrawiam
Perun - słowiańskie bóstwo gromowładne, deszcz pioruny, błyskawice, wtedy Perun ma swą chcice xD
Dziękuję ex Rockmenka :)
Aha, okej. Słowiańskimi bóstwami nie do końca się gdzies po drodze mojego życia interesowałam, to też nie znam ich wszystkich.
Już nie ex rockmenka, ale nie ma możliwości zmiany nazwy, niestety. Trochę bezsensownie wybrany nick, ale trudno.
Kiedys tak zrobiłam, ale nie mam czasu na utrzymywanie dwóch kont, po za tym tak traci się czytelników. Z resztą, nick to tylko nick.
Bije stąd dystans, inteligencjia i wrażliwość.
Bardzo mi się to Aisku podoba.
Przepraszam za lakonicznosć, ale jestem emocjonalnie "ubity".
Wiersz jest niezły.
Ale ie jest to mój Najlepszy utwór :)
Can, miło mi, że wpadłeś.
Bardzo dziękuję.
Każdemu poświęcasz zbyt drogocenny czas, wszystkich czytasz, piszesz, i układasz gry.
Normalnie Człowiek Orkiestra :)
Jak to ocenić? Jak wyeliminować pierwiastek subiektywności?
Fakt, nie znam wszystkich, ale... Z tym co znam, tak i to zdecydowanie najlepszy.
Albo po prostu trafiło akurat w mój rdzeń. Po ostatnim Tw jestem trochę zraniony. I, mimo że się pochlastałem własnymi dłońmi, uwiera tak samo ;)
Szkoda, że nie piszecie wierszy.
Trudno.
Pełna jestem, pełna podziwu dla WAS
ist
das
albo
bas.
PaPaPa.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania