Zbyt wiele pokazujesz czytelnikowi od razu. Holmes nie dzielił się swoimi spostrzeżeniami od razu, tylko zachowywał je na kulminacyjny moment. Miał skłonności socjopatyczne, a to oznacza, że lubił robić przedstawienie z swoich odkryć. Po prostu cała historia jest aż nazbyt logiczna i zbyt dobrze poukładana.
„Następnego dnia dr Watson zamówił rano dorożkę i pojechał z Holmesem do domu lady Thompson.”
„Dziś rano widziałem na pani szyi trzy niewielkie czarne palmy.”
Brakuje mi opisu wizyty w łaźni, a to przecież jedna z kluczowych informacji potrzebnych do rozwiązania zagadki.
W dialogu między Holmesem a Watsonem podczas objaśniania, gdzieś zagubił się Watson. Najpierw mamy wypowiedź Holmesa "-Zrozum Watsonie, jeśli nie możemy..." potem następuje druga wypowiedź Holmesa: "- Widzisz Watsonie, te drugie składniki" następnie trzecia: "- To niezbyt skomplikowane...." a potem... czwarta, detektyw mówi chyba sam do siebie: "- Ach to tak! Spójrz Watsonie...". Holmes dwa razy odpowiadał sam sobie, Watson odezwał się tylko raz.
Wyjaśnienie dedukcji jest mało przekonujące. Niemniej dobrze naśladujesz styl oryginalnych opowiadań, jeszcze gdyby lekko podstylizować językowo, to wyszłoby nieźle.
Komentarze (4)
Pozdrawiam!
MHJunior
„Dziś rano widziałem na pani szyi trzy niewielkie czarne palmy.”
Data ci się pomyliła. Nie dziś, a wczoraj.
Brakuje mi opisu wizyty w łaźni, a to przecież jedna z kluczowych informacji potrzebnych do rozwiązania zagadki.
W dialogu między Holmesem a Watsonem podczas objaśniania, gdzieś zagubił się Watson. Najpierw mamy wypowiedź Holmesa "-Zrozum Watsonie, jeśli nie możemy..." potem następuje druga wypowiedź Holmesa: "- Widzisz Watsonie, te drugie składniki" następnie trzecia: "- To niezbyt skomplikowane...." a potem... czwarta, detektyw mówi chyba sam do siebie: "- Ach to tak! Spójrz Watsonie...". Holmes dwa razy odpowiadał sam sobie, Watson odezwał się tylko raz.
Wyjaśnienie dedukcji jest mało przekonujące. Niemniej dobrze naśladujesz styl oryginalnych opowiadań, jeszcze gdyby lekko podstylizować językowo, to wyszłoby nieźle.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania