Sierpniowa noc - Blues

Dla kogo ta noc

Roztęczonych latarń

Dorastającego Księżyca

Dla ciszy bądź szeptu

szmeru. Szelestu zieleni

pod czarną folią zmroku

pielgrzymiego sierpnia

Dla kogo

Szczęśliwie nieszczęśliwych

stęsknionych za tęsknotą

na czekanie oczekujących

poza Wieczność - bez jakiejkolwiek

pamięci zakochanych

Dla kogo

ta sierpniowa noc

Chłodna lub duszna

rosiście parna bądź skwarna

jesiennie deszczowa -

z konikiem polnym na przyzbie

i wycelowanym ku Ziemi

gwiezdnym pociskiem?

4.08.2011

Następne części: Sierpniowa niedziela

Komentarze (6)

laura123 10.08.2020

Wydaje mi się, że bez interpunkcji lepiej by wyglądał Twój wiersz, a może mi by się lepiej czytało? Nie wiem. Wiem natomiast, że interesująco napisany. Przeszkadza mi jedynie ''czarna folia zmroku'' - może bez ''zmroku'', skoro czarna?
Pozdrawiam.

befana_di_campi 10.08.2020

Folie bywają także niebieskie ;) Oraz różowe. Zdejmowałam je z zakupionych ochronnych przyłbic, a wcześniej z luster. Na zielonych foliach wyrastają także w nowocześnie prowadzonych ogrodach sukulentowate sadzonki.

:)

Ant 10.08.2020

Już gra w mojej głowie ;)

befana_di_campi 10.08.2020

To miłe, że gra :) Harmonijką ustną czy saksofonem albo brzęczącym komarem?

Serdecznie :)

Ant 10.08.2020

befana_di_campi Oczywiście, że harmonijka ustna ;)

befana_di_campi 10.08.2020

Ant To trafiłam :-) Podobna do koncertujących komarów :-) Oby tylko nie nad głową ;)

Sierpniowa noc - Blues

Komentarze (6)

Napisz komentarz