Siewca

Jestem zmyślonym poetą. Nazywam siebie siewcą.

Te słowa są moimi ziarnami. Wyrzucam je na żyzną glebę, która jest w waszych głowach.

Chcę podziwiać, jak rośnie pole mojego zboża. Za lat parę zbiorę swoje żniwa.

 

Na koniec dnia pójdę na swoje pole. Przy zachodzie słońca, będę podziwiał swoje plony.

Powoli zaznam smaku chleba z tej mąki. Wiem, że kiedyś nadejdzie ten dzień.

Tego ranka rzucę swoje ziarno jeszcze dalej. Niech roznosi się na cztery strony świata.

 

Jestem tylko siewcą, który chce zamienić pustynie w oazę. Moje słowa niech niosą naukę.

Nie chcę siać chwastów na swym polu. Jest nim moja ukochana ojczyzna.

Będę dobrym rolnikiem i zadbam o swój skarb. Widzę go każdego dnia.

 

Skarbem są ludzie mojego narodu. Idę z wami tymi samymi drogami.

Podaję wszystkim moją pomocną dłoń. Moje słowa niech rozświetlą wasze ciemne dni.

Chcę być waszym przyjacielem. Nie traktujcie mnie jak wroga.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • elenawest 19.01.2016
    ;-) 5. Znalazłam kilka błędów :-P
    "Jestem zmyślonym poeta(poetą)."
    "Wyrzucam je na żyzną glebą(glebę), która"
    "Chcę podziwiać(,) jak rośnie pole mojego zboża."
  • Karo 19.01.2016
    WOW bardzo dobre! Zasłużone 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania