" i oczywiście Dalila - wierny pies Estery." - napisałbym "a to oczywiście
" Udaję wybicie z oszołomienia i najbardziej niewinnym,..." - Udaję, że otrząsam się z oszołomienia. Najbardziej niewinnym...(uciekłbym od dwukrotnego "i")
"okazuje skruchę" - okazuję
"myślał, że Estra" - Estera
"przez co staje się" - staję się
"Po jej młodych policzkach płynęły łzy" - wcześniej pisałaś, że to smarkula. Czy smarkula może mieć stare policzki? napisałbym "dziewczęcych, dziecięcych" lub nie dodawał przymiotnika.
"Nie ważne, ważne, że sprawia mi to przyjemność, ale" - Nie ważne. Ważne że sprawia..."ale" uważam za zbędne.
Tyle mojego marudzenia za co przepraszam. Pomysł i realizacja fajne, a to co uznałem za błędne - do dyskusji. W mojej własnej (zarozumialec!) skali 7 i zachęta do kontynuacji.
"jakimiś facetami" - piszemy mężczyznami. Słowo "facet" pochodzi z języka potocznego i nie jest formą stylistycznie poprawną.
Ogólnie w porządku, tylko akcja jest lekko za szybka. Tekst literacki dzielimy na trzy punkty kulminacyjne (z reguły dwa zwroty akcji i finał), w których trzeba przyśpieszyć akcję. Skoro już w tym momencie ona tak galopuje to, jak zamierzasz ją przyśpieszyć w przyszłości?
(...) a jeszcze musi pomieścić tą małą smarkulę Uliy - TĘ (gdyż tĘ smarkulĘ)
Na końcu wielokrotnie używałas "smarkulę", jak dla mnie wymaga to interwencji synonimu, np. nastolatka, brunetka/blondynka, dziewczynka, mała cholera - można wymyślać i wymyślać.
Powiem tak, nie trawię opowiadan, w których coś odbiega od normy ludzkiej tzn. wszelakie moce, wampirki, aniołki, dinozaury, roboty... To nie dla mnie. Jednakże masz tak przyjemny sposób pisania, ładny dobór słów, śliczne opisy, że żałowałabym, gdybym nie podjęła się dalszego czytania. Jutro zetknę do kolejnej części. Naprawdę dobrze Ci idzie. Piateczka.
Komentarze (12)
Dziękuję ;)
" Udaję wybicie z oszołomienia i najbardziej niewinnym,..." - Udaję, że otrząsam się z oszołomienia. Najbardziej niewinnym...(uciekłbym od dwukrotnego "i")
"okazuje skruchę" - okazuję
"myślał, że Estra" - Estera
"przez co staje się" - staję się
"Po jej młodych policzkach płynęły łzy" - wcześniej pisałaś, że to smarkula. Czy smarkula może mieć stare policzki? napisałbym "dziewczęcych, dziecięcych" lub nie dodawał przymiotnika.
"Nie ważne, ważne, że sprawia mi to przyjemność, ale" - Nie ważne. Ważne że sprawia..."ale" uważam za zbędne.
Tyle mojego marudzenia za co przepraszam. Pomysł i realizacja fajne, a to co uznałem za błędne - do dyskusji. W mojej własnej (zarozumialec!) skali 7 i zachęta do kontynuacji.
Mam nadzieję, że kolejne części też się spodobają.
Ogólnie w porządku, tylko akcja jest lekko za szybka. Tekst literacki dzielimy na trzy punkty kulminacyjne (z reguły dwa zwroty akcji i finał), w których trzeba przyśpieszyć akcję. Skoro już w tym momencie ona tak galopuje to, jak zamierzasz ją przyśpieszyć w przyszłości?
Pozdrawiam.
Dziękuje i również pozdrawiam.
Na końcu wielokrotnie używałas "smarkulę", jak dla mnie wymaga to interwencji synonimu, np. nastolatka, brunetka/blondynka, dziewczynka, mała cholera - można wymyślać i wymyślać.
Powiem tak, nie trawię opowiadan, w których coś odbiega od normy ludzkiej tzn. wszelakie moce, wampirki, aniołki, dinozaury, roboty... To nie dla mnie. Jednakże masz tak przyjemny sposób pisania, ładny dobór słów, śliczne opisy, że żałowałabym, gdybym nie podjęła się dalszego czytania. Jutro zetknę do kolejnej części. Naprawdę dobrze Ci idzie. Piateczka.
Cieszę się, że mimo to czytasz moje opowiadanie i dziękuję! :D
Dziękuję!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania