Skazaniec

Który sędzia wydał na mnie ten wyrok

Gaszący wszystkie promienie słońca

Wpadające do mojej ciemnej celi

W której jestem tylko ja sam.

Jaką zbrodnię popełniłem za życia

Że zasłużyłem na tak wielką karę

Gdy przeszłość wciąż nie odpowiada mi

Gdy pytam o to już setny raz.

Drzwi do mojej celi zawsze zamknięte

Już od roku nikt nie zapukał do nich

Świat chyba zapomniał o tym skazańcu

Który siedzi nie znając swej zbrodni.

Czy już wszystkie oczy odwróciły się

Zabierając całe swoje piękno duszy

Ku innym celom samotnym

Gdy ja wciąż tutaj czekam.

Sędzio bezduszny odpowiedz mi tylko

Jak długo jeszcze będę siedział w celi

Nie widząc świata już od całego roku

Jestem skazany tylko na wieczną samotność.