Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Skradzione Złudzenia - Rozdział 1 cz 1 - Nowożeńcy w podróży poślubnej

Rozdział 1

Nowożeńcy w podróży poślubnej

 

Młodzi małżonkowie Marie i Richard wyjechali w podróż poślubną do Hiszpanii. Zatrzymali się w posiadłości o nazwie " Estrella de mi cielo". Znajduje się w pobliżu Playa de Soledad. Wchodząc na teren, widać przepiękny ogród. W tym wyśnionym miejscu para zamierza pozostać przez miesiąc. Posiadłość ma białe duże okiennice i drzwi ze szkła. Podłoga również pokryta jest szkłem. W pomieszczeniu nowożeńców okiennice udekorowane są białymi firanami. Na firanach wyszyte są duże białe łabędzie. Po bokach umieszczono jasnoniebieskie zasłony z delikatnego materiału, które są przypięte srebrnymi, ozdobnymi motylkami. Ściany pomalowane są w kolorystyce biało - błękitnej. Na podłodze jest dywan, pokryty szarym tłem, na którym są przedstawione trzy galopujące konie. Jeden z ogierów jest biały i ma jedwabistą grzywę. Drugi ma piwne ślepia i jest brązowy. Wyróżnia się tym od innych, że ma jasno - brązową grzywę. Odznacza się również tym, że na pyszczku ma czarną, grubą linię. Trzeci zaś jest cały czarny. Wszystkie ogiery podążają w kierunku wodospadu. Na suficie wisi żyrandol, który obsadzony jest szklanymi różyczkami. W sąsiednim zaś pomieszczeniu, znajduje się sypialnia Państwa Młodych. Umieszczone zostało w niej łoże małżeńskie z białym baldachimem. Przy łożu, po bokach przymocowane są srebrne uchwyty i mają one kształt głowy lwa. Pokrywa je ekskluzywna, pomarańczowa pościel przedstawiająca białe gołębie, zwrócone ku sobie z rozłożystymi skrzydłami. Pod nimi namalowane są połączone w jedność ślubne, złote obrączki. Na podłodze rozsypane są jasno - czerwone i białe płatki różyczek. Na około sypialni znajdują się złote świeczniki a w tle słychać piosenkę " W miłosnym uniesieniu".

 

Pan młody pochwycił w ramiona, swoją poślubioną i przeniósł ją przez próg sypialni. Następnie przemówił do niej tymi słowami:

- Kocham cię ukochana moja! Jesteś światłem moich oczu - zaniósł ją i położył delikatnie na łożu - Moja najdroższa. Wiedz że, kocham cię nad życie i zawsze będę kochał. Nie wyobrażam sobie istnienia bez ciebie. Och... Moja ukochana księżniczko.

- Mój najmilszy! Złoty Aniele. Ja też cię kocham. Jesteś pierwszym i ostatnim mężczyzną, którego obdarzyłam tak niewiarygodnie pięknym uczuciem. Z tobą pójdę nawet na koniec świata, gdzie tylko zapragniesz - uśmiechnęła się do niego, po czym objęła ramionami i przytuliła mocno do siebie. Patrzyli sobie głęboko w oczy.

 

Młodzieniec przewrócił ją delikatnie na plecy. Następnie pocałował w zmysłowe usta. Dłonią gładził jej twarz. Usta swoje skierował ku jej smukłej i zgrabnej szyi. Z delikatnością i czułością całował, pobudzając jej zmysły. Kobieta uniosła swoje ciało i lekkim ruchem usiadła na nim. Zaczęła całować go po uchu i delikatnie przygryzała wargami. Przybliżyła się ciałem do niego. Zmysłowymi ruchami rąk, odpięła mu koszulę, guziczek po guziczku. Delikatnie zsunęła mu ją z ramion i rzuciła na podłogę. Całowała jego umięśnione i nagie ciało - szepnął jej cichutko do ucha:

 

- Chciałbym! Abyś mnie pocałowała tam, gdzie mnie jeszcze nikt nie całował. Znajdź to miejsce, a będę najszczęśliwszym mężczyzną pod słońcem. Uszczęśliwię cię. Znajdziesz się w siódmym niebie. Jakbyś dosięgnęła wszystkich maleńkich gwiazdeczek.

- Może w tym miejscu cię jeszcze nikt nie całował, Mój słodki - położył się na brzuchu i kobieta zaczęła go delikatnie i zmysłowo całować po pośladkach - Podoba ci się ukochany? - spytała z przyśpieszonym biciem serca

- Tak bardzo mi się podoba moja miła! Sprawiasz mi niesamowitą przyjemność. Nie przestawaj. Ooo...tak, tak mnie pieść - delikatnie ustami muskała jego pośladki, a później przeszła do okolic ud - Oddaję się w twoje słodkie rączki. Zrób ze mną co tylko zapragniesz. Jestem twój.

- A teraz ty mnie pocałuj, tam gdzie nigdy nie byłam całowana - zarumieniona uśmiechnęła się do niego uroczo

- Pewnie w tym miejscu nie byłaś całowana! - podniósł jej nogę do góry i delikatnym muśnięciem warg całował od stopy do wewnętrznej strony ud. Rozpalał jej ciało. Z początku się śmiała, gdyż ją to bardzo łaskotało i przechodziły po jej ciele ciarki. Drżała od jego dotyku. Szeptał do niej czule - Jest ci dobrze moja kochana?

- Tak! Cudownie. Pragnę cię - przemówiła

 

Pochylił się nad nią. Powoli zsuwał suknię ślubną z jej ramion. Całował je i szyję. Następnie delikatnie dotknął jej krągłych i jędrnych piersi. Całował je czule. Języczkiem lizał sutki, a ona wiła się rozkoszy. Czuła zachwyt, a zarazem niesamowite podniecenie. Chciała, żeby był coraz bliżej i bliżej. Później dłońmi masował jej pośladki, aż czuła dreszcze przechodzące przez jej rozpalone, nagie ciało. Dłonią masowała nagusieńką klatkę piersiową małżonka. Mężczyzna wzdychał z miłosnego podniecenia. Rozpięła mu pasek obniżając spodnie. Na końcu zaś zsunęła mu bokserki. Kiedy był już całkiem nagi, wzięła jego męskość do ręki i pieściła z uczuciem namiętności, aż stawał się coraz twardszy. Masowała i pieściła ustami muskając wargami ust, oraz sprawiała mu przyjemność języczkiem.

- Pragnę cię! Oj bardzo - zasyczał i oblizał językiem swoje usta - Och tak! Nie przestawaj moja miła. Jesteś najcudowniejsza na świecie. Cieszę się, że ciebie spotkałem - całował ją i gładził po włosach

Podniósł jej lekko nogi do góry. Ugięła swoje kolana. Wsunął się męskością w rozpaloną i mokrą muszelkę i delikatnymi ruchami się w niej poruszał - jęczała z rozkoszy. Kochali się namiętnie. Obrócił ją tyłem tak, że pośladkami ocierała się o jego członka. Języczkiem pieścił pośladki, lekko je ściskając. Przytrzymywał jeden ręką, a drugą zaś pieścił piersi kobiety. Chwilkę później lizał i ssał słodką muszelkę i wypływające z niej soczki.Zanurzył się twardą męskością w niej głęboko. Przybliżył ją do siebie i penetrował kolistymi ruchami, aż wiła się - z rozkoszy. Delikatnie dotykał rozgrzanego, nagiego ciała małżonki, penetrując jeszcze głębiej w jej wnętrzu. Od ekstazy wyginała swoje napięte ciało. W chwili uniesienia, patrzyła prosto w okno, trzymając go za pośladek. Księżyc świecił najjaśniejszą poświatą. Na niebie widniało mnóstwo maleńkich gwiazdeczek. W sypialni migotało światło palących się świeczników. Atmosfera była niesamowita. Spędzili całą noc i cały dzień w swoich ramionach. Na wieczór wstała, ubrała się w białą sukieneczkę ze sznureczkami wiązanymi na szyi. Założyła sandałki i poszła na plażę, wraz ze swoją drugą połówką. Richard wziął ją czule pod rękę i szepnął cichutko do uszka:

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • KarolaKorman 23.06.2016
    ,,na których uszyte zostały duże, białe łabędzie.'' - tu zamieniłabym słowo uszyte na wyszyte
    ,,Po bokach. umieszczono '' - bez kropki :)
    ,, pomarańczowa pościel, która przedstawia białe gołębie, z rozłożystymi skrzydłami. '' - tu zamieniłabym: na której przedstawione są.... i bez przecinka po gołębie
    ,,złote świeczniki a w tle leci piosenka '' - przecinek przed a i słowo leci zamieniłabym na: płynie lub słychać piosenkę. Jakoś słowo ,,leci'' nie bardzo pasuje do wystroju wnętrza
    ,,swoją poślubioną ukochaną kobietę'' - przecinek po poślubioną
    ,, gwiazdeczek na niebie.'' - tu pozbyłabym się ,,na niebie'', by uniknąć powtórzenia
    ,,serca. oraz oddechem.'' - bez kropki
    ,, - delikatnie ustami '' - z dużej litery
    ,,- zarumieniona '' - tutaj też od dużej litery
    ,, - podniósł jej nogę '' - tu też
    ,,a ona wiła się rozkoszy.'' - z rozkoszy
    W opowiadaniach wszystkie cię, tobie i inne zwroty grzecznościowe piszemy małą literą. Dopuszczalne z dużej są tylko w listach lub kiedy autor bezpośrednio zwraca się do danej osoby.
    Widzę, że planujesz coś dłuższego dla dorosłych. Jednak ta część śmiało mogłaby być nieopatrzona +18, bo nie ma w niej mocno intymnych scen. Jest kilka błędów, ale to raczej drobiazgi, małe niedociągnięcia, więc nie biorę ich bardzo pod uwagę. Całość zgrabnie się zaczyna, ale nadmiar opisów na początku wprowadza chęć na coś więcej, a nie tylko wystrój. Może jednak taki był Twój zamysł i dopiero cała akcja rozwinie się dalej, więc też nie krytykuję :)
    Nie oceniam tej części, wpadnę do kolejnej, pozdrawiam :)
  • Nazareth 23.06.2016
    kobiece zmysły. Kobieta uniosła - powtórzenie
    łoże małżeńskie, z białym baldachimem. Przy małżeńskim łożu,- powtórzenie
    Łoże pokrywa ekskluzywna pomarańczowa pościel, która przedstawia białe gołębie, z rozłożystymi skrzydłami. Zwrócone są ku sobie. - bardzo niezgrabna bydowa: [...] przedstawia zwrócone ku sobie białe gołębie, z rozłożytymi skrzydłami.

    Resztę zdaje się wyłapała Karola. Zaczęłaś jakąś serię i po tym, krótkim kawałku ciężko cokolwiek wywnioskować. Nowożeńcy w sypialni, dzieje się co ma się dziać. Zastanawia mnie tylko czemu Panna młoda dalej jest w sukni ślubnej, skoro to już miodowy miesiąc? Zamieszczasz dużo detalicznych opisów, które są według mnie zbędne ich nagromadzenie w tym stopniu, mówiąc szczerze trochę męczy. Dialogi natomiast są przerysowane, patetyczne. Nie wiem czy bohaterowie się w ten sposób wyglupiają czy są poważni, czy też się w ten sposób wygłupiają. Jak narazie nie oceniam, zaczekam aż rozwiniesz akcję. Pozdrawiam.
  • Kwiatuszek6971 23.06.2016
    Dziękuję za komentarze

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania