skrawek zapisanej kartki

jest cierpienie i rozpacz

i są chwile zapomnienia

w szaleństwie niszczenia

 

siebie

 

codzienności napięta

jak struna kontrabasu

i bezmiar zwątpienia

głód zwyczajności bez lęku

niemy spektakl

w mroku

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Wiersz jest fajny, troszkę bym może coś tam pokombinowl lekko, ale tak jak jest podoba mi się też. Pozdrawiam
  • Anonim 20.09.2017
    Podoba mi się. Coś w nim jest. Zauważyłem od samego początku małe litery, czy to zamierzone działanie ówczesny?
  • ówczesny 20.09.2017
    Tak

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania