Wiersze <*> Echoczas
Zmiana tekstu.
–––//–––
następny dzień
a ty znowu śnisz na nowo
kiedy się zbudzisz
stwierdzisz odejść trzeba już
gardło podcina przyszłość
swoim bezsensem
chwile nie wrócą
choćbyś klęczał cały wiek
dostrzegasz kwiat ukochany
lśni diamentem łąki
gdy go rozdepczesz
zabijesz delikatny blask
nigdy już nie wróci
by rosnąć jak kiedyś
może ujrzysz znów
w krainie gdzie zniknął czas
spójrz w złote lustro
za tobą obraz spowity mgłą
a może dotknij ściany
to chociaż ramki
znajdziesz cień
czy zawładnie całym tobą
przeistoczy w inny sens
poszybujesz nie przy ziemi
lecz wysoko
gdzie echo twoje jest
Komentarze (19)
Zakończenie zabójcze.
Może daj tekstowi poleżakować, aż się jakoś wykrystalizuje.
Wszystko jest bezsensowne, ale ma swój sens. Rozliczasz się z mijającym rokiem, DeDuś :]
A prawda jest taka, że wciąż należy. Trzeba tylko odnaleźć nową drogę na szczyt. Chmury wciąż o nas pamiętają :)
Ogólnie spoko
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania