Ślady

Gdy oczy zamykam i wiatru powiew ciepły czuję.

Wiem że na kruchej skale mój dom buduje.

Na wspomnieniach i marzeniach zeszłego lata.

I każdego poranka przeżywam małe końce świata.

Bo wiem że nie wrócisz choć tak blisko jesteś.

I po Tobie mi zostaje właśnie tylko powietrze.

A ślady nasze każdego dnia zamazuję.

I udaję że do Ciebie nic już nie czuję.

Grę tą pozorów ty codziennie widzisz.

I pewno się jej dziwisz ale ja grać twardą muszę.

Bo z mej pozycji na świecie się ruszę

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • nagisa-chan 13.04.2016
    Tą - tę
    Bo z mej pozycji na świecie się ruszę- tu chyba miało być nie ruszę ale może źlę te dwa ostatnie wersy rozumiem
  • nagisa-chan 13.04.2016
    A i pięć taki ładny wierszyk ^^
  • Rasia 24.04.2016
    "Wiem że na kruchej skale mój dom buduje." - buduję* + to, co pisała nagisa.
    Całkiem niezły wiersz, może treściowo nie porywa, bo jest troszkę za mało rozbudowany skonkretyzowany, ale na czwóreczkę spokojnie zasługuje :)
  • Tina12 24.04.2016
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania