Słoń

Bębny zabrzmiały na zielonej zorze

 

Słoń się zatacza, pójść prosto nie może

Ciężar asfalt ugniata na sudańskiej drodze

 

Wszystkim wieśniakom dzisiaj biada!

Idzie ten nieskarcony!

Pozostał!

Słoń jest dalej słoniem z kłami na przodzie

 

Zwierze idzie walczyć o swoje

Nie wie czy wygra, nie wie czy to przeżyje

Ma już olbrzymią rane na głowie

Dlatego się kłania ku drodze

 

Rozpędza się!

Biegnie im sił!

Próbuje uderzyć w domek

 

Strzał, huk ı jęki

Słoń padł

Kły ma odrąbane

 

Bębny umilkły na zielonej zorze

Bębny co biją tylko przyrodzie.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pan Buczybór 05.09.2016
    Bardzo dobre. Jest kilka błędów: biegńie słońie . Zalecam poprawić. 5
  • maga 05.09.2016
    Dzięki wielkie ı pozdrawiam serdeczńie
  • maga 06.09.2016
    Chyba wypuszcze kilka wierszy o zwierzętach. To może być dobry pomysł. Słon już jest ı łabędzie też
  • TeodorMaj 06.09.2016
    maga Ńie wiem co napisać. O słońiach jeszcze nie czytałem, a i o łabędziach chętnie poczytam xD Kłańiając się nisko, życzę dobrej nocy xD
  • maga 06.09.2016
    Dzięki TeodorMaj ı ja też życze dobrej nocy xD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania