Słoń i mrówka
Spotkała raz mrówka słonia.
Słoń powiada:
„Słodka mrówko,chcę zamienić z tobą słówko.
Bądź tak miła i pójdź ze mną do kawiarni
na herbatkę”.
Mrówka rzekła:
„Nie ma sprawy, chętnie razem się spotkamy,
trochę sobie pogadamy”.
Lecz po chwili powiedziała:
„Kawiarenka jest dość mała,
jestem drobna, wiotka, sprytna,
wcisnę się tam bez problemu,
ale ty, słoniku duży,
toż rozniesiesz lokal cały
swoim wielkim, tłustym cielskiem”.
Słoń rozzłościł się ogromnie
i rozdeptał mrówkę małą.
I stąd morał się nasuwa,
nie zadzieraj z wielkoludem
jeśli z życiem chcesz ujść cudem.
Komentarze (9)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania