Słowa

Na skraju niedostatku

Słów

Pozginanych zegarów

W prostą

Wirującym w deszczu wspomnieniem

Zakorzenionym WYroskom

 

Ciężko opadać

- SŁABOŚĆ -

Za uchem kołacze tlenem

Bez paznokci malujesz

Pejzaż

.

krwawisz

wspomnieniem?

 

Rozpraszasz czyjąś uwagę

Co rusz to zmieniasz struktury

Wymienianych relacji

.

skrojonych

twardości

skóry

 

Ominęłam cię dzisiaj

Łuki wygięte do Koła

Zawężone rękoma

Choć boli to tylko

.słowa.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Nie wszystkie zabiegi interpunkcyjno-zdobnicze do mnie przemawiają ale wiersz jako całość bardzo ok, jak na moje gusta przynajmniej.
  • little girl 25.05.2019
    Hmm może te "zabiegi" trochę przesadzone;) Ale cóż. Tak czułam, więc I tak napisałam. Dzięki za komentarz
  • Justyska 23.05.2019
    "Na skraju niedostatku

    Słów" to mnie kupiło, i tak już zostało do końca.

    Pozdrawiam
  • little girl 25.05.2019
    Dziękuję;) Również pozdrawiam.
  • Mia123a 24.05.2019
    Bardzo ładny wiersz, a ostatnia zwrotka - cudna :)
  • little girl 25.05.2019
    Milo mi że przypadła ci do gustu

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania