Śmierć nadchodzi podczas świąt

pierwszego kłamstwa

blask na niebie

ścieżka łez przecina słowa

plastikowe uśmiechy

życzenia kłamstwa

jedna mowa

o północy krąży demon

po północy krążę ja

topię serce topi

dusza świat

dziś pojutrze

każde święto

w butelce będę tonąć ja

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Anonim 09.12.2017
    Dlaczego i dla kogo są te święta? Chciałoby się rzec po Twoim wierszu...
    Podoba mi się, że odważnie i z przesłaniem.... :-) Pozdrawiam, piąteczka za poruszony temat ;-)
  • Pan Buczybór 10.12.2017
    ha, całkiem mroczno. fajne całkiem na święta.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania