Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Smutas

(Opowiadanie wchodzi w skład Bordo Literary Universe)

 

Mieszkanie Mamlasa zostało otoczone przez pluton antyterrorystów.

 

Kapitan Parycki: Proszę otwierać!

 

Antyterroryści wyważyli drzwi, wbiegli do środka i ujrzeli dominę z nożem przy szyi.

 

Kapitan Parycki: Proszę odłożyć ten nóż!

 

Domina: Nie! Spierdalaj!

 

Parycki (do jednego ze swoich ludzi): Wezwij negocjatora.

 

Nagle domina wbiła sobie nóż w tętnice szyjne. Na antyterrorystów wytrysnęła fontanna krwi.

 

Sierżant sztabowy Rafalski: Kurwa mać!

 

Ciało dominy upadło w kałużę krwi.

 

Podkomisarz Reich: I co teraz?

 

Kapitan Parycki: Nie wiem, kurwa. Wycofujemy się.

 

Aspirant Jarosz: A co napiszemy w raporcie?

 

Kapitan Parycki: Gówno. Odsuńcie się, muszę zapalić.

 

Parycki wyciągnął z kieszeni paczkę papierosów.

 

Droga powrotna.

 

Podczas jazdy furgonem nagle skończyła się benzyna. Pojazd zatrzymał się.

 

Podporucznik Lato: Co jest?

 

Kierowca: Skończyła nam się wacha!

 

Aspirant Jarosz: Na środku drogi?

 

W furgon antyterrorystów z ogromną siłą uderzył tir.

 

CDN

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Marian 12.11.2019
    Jakież to na czasie.
    Fachowość przede wszystkim. Cha! Cha!
  • TomaszBordo 12.11.2019
    Ktoś ty?!
  • Marian 13.11.2019
    Ja jestem Marian.
  • TomaszBordo 12.11.2019
    Pięć nieuzasadnionych jedynek. Znowu
  • Akwadar 12.11.2019
    Uzasadniam -wartość literacka poniżej jedynki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania