Smutne drzewo
Czy ktoś się zastanawiał dlaczego nad stawami, błękitnymi jak niebo.
Stoi zazwyczaj jedno smutne drzewo.
Pochylone to w lewo, to w prawo.
Histori słuchające człowieka niejednego.
I w duszy swojej szuka skrawka pamięci, kiedy to ona szukała miejsca by rozmowę z kochankim uciąć od serca.
Wtedy to nie było jeszcze stawu tego.
A na jego miejscu szumiała łąka i było by tak dalej, gdyby kapryśnica mała sobie i kochankowi serca nie złamała.
Bo miłość jej tak wielka jej ostatnią była, i wszystkich wtedy na świecie przeklnęła.
Więc wróżki z pobliskiego lasu postanowiły doć po wiek wieki czasu.
Ją zmieniły w drzewo, wiecznie płaczące a jego w jezioro błękitne jak niebo.
Komentarze (9)
P.S. zapraszam i do mnie ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania