śniadanie

13 września

w aktach - dno osiągnięte

jak można o tym mówić

tak nachalnie bez klasy

 

tyle ciepła

tyle chęci do odbicia

dajesz ty

uśmiechu z naprzeciwka

 

a kto wie

może właśnie ratujesz

ten ludzki bałagan

a to nic

 

nic z naprzeciwka

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • piliery 14.09.2019
    Wiersz szufladowy, osobisty. Trudno oceniać to co Cię gniecie. 13 września co sie mogło zdarzyć: dzień całowania, Zambrów i jeszcze parę innych zdarzeń, odnotuj to w kalendarzu.
  • zygula 14.09.2019
    dzień całunku
  • Angela 14.09.2019
    Ładne, treść do mnie trafiła.
    Pozdrawiam.
  • zygula 14.09.2019
    dzięki za to
  • Marsjasz 15.09.2019
    Ładne - hehe. Jak to łatwo powiedzieć. Nie chcieli cholerniki całować? Bez klasy całowali. " ty uśmiechu z naprzeciwka" Zabawiłas mnie setnie. Pisz więcej takiej satyry.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania