Zakończenie udane i zaskakujące. I to tyle pochwał.
"ale zza miłowania" - ale z zamiłowania. Dalej masz jeszcze podobne i dziwi mnie, że nie skorzystasz z pomocy i nie wyeliminujesz tych byczków.
Znajdź w gogle - ortograf.pl on Ci nie przepuści takich błędów, a także wskaże, gdzie brakuje przecinków. Już Ci raz to sugerowałam, ale Ty widać przyjęłaś radę jako atak na siebie i nie posłuchałaś.
To nie jest atak i jeżeli naprawdę chcesz pisać lepiej, to zacznij z rad korzystać. Ja bez ortografa nie puszczę tekstu, bo ludzie by załamali ręce. Raz wypuściłam i ktoś mi to polecił.
Pozdrówka - 5 za zakończenie.
Kurde, ja sobie tak czytam i czytam, myślę sobie opowiadanko takie zwykłe o życiu: tata, mama , córka, a tu buch takie zakończenie. Cosik jakby z lekka zapachniało klimatami Canulasa, co dla mnie jest akurat dobrym znakiem. Dla mnie całkiem, całkiem 4.
refluks nie za ostro. Nie można komuś kazać przestać! Ale masz racje co do błędów. Wystarczy Ortograf. Ja tez z niego korzystam. Jednak jak jej to sprawia przyjemność... Ja uczyłem się pisać artykuły 20 lat, sam bez pomocy. Może Margerita też potrzebuje kilku lat, żeby załapać jakiś sens? Choć bedąc tu ma ułatwione zadanie przy tylu poprawiających. Może powinna bardziej czytać komentarze...
Witam,
"A zamiast oczu ma czarne dziury" - miała - czas przeszły
"Mężczyzna wstał zjadł śniadanie i poszedł biegać, bo zamierza być " - zamierzał
"ale ona okazała się podstępną topielicą go utopiła." ...topielicą i go utopiła
plus to, co radzą ci dziewczyny na początku.
Na pewno się starałaś, ale trzeba bardziej dopracować ten tekst.
Pozdrawiam.
Są jeszcze inne błędy, ale widzę, że już poprzednicy przeczesali. No troszkę naciapałaś psikusów w tym opowiadaniu. Plus natomiast za fabułę (zakończenia masz niezłe ostatnio) i za wykorzystanie wszystkich motywów. Próbuj dalej Mar :)
Komentarze (31)
"ale zza miłowania" - ale z zamiłowania. Dalej masz jeszcze podobne i dziwi mnie, że nie skorzystasz z pomocy i nie wyeliminujesz tych byczków.
Znajdź w gogle - ortograf.pl on Ci nie przepuści takich błędów, a także wskaże, gdzie brakuje przecinków. Już Ci raz to sugerowałam, ale Ty widać przyjęłaś radę jako atak na siebie i nie posłuchałaś.
To nie jest atak i jeżeli naprawdę chcesz pisać lepiej, to zacznij z rad korzystać. Ja bez ortografa nie puszczę tekstu, bo ludzie by załamali ręce. Raz wypuściłam i ktoś mi to polecił.
Pozdrówka - 5 za zakończenie.
Pozdrawiam:)
nie uwagi - nieuwagi
wiesz co...tobie lepiej wychodzą wiersze, prozaik z ciebie do rzyci.
może pisz tylko Poezję?
nie dam żadnej gwiazdki z nieba, bo to coś jest godne pożałowania na tle innych Twórców.
jest mi smutno z tego tytułu :(
Pozdrawiam!
Fabuła z dupy wzięta, ze twojego móżdżku wzięta, błędy ortograficzne i stylistyczne.
Minus milion.
ja sobie sprawiłam ten program
Czas spojrzeć prawdzie w oczy.
To beztalencie.
I do tego niegramotne.
No wiesz, jak możesz tak mówić ja sobie wypraszam
od teraz będę wrzucała
"A zamiast oczu ma czarne dziury" - miała - czas przeszły
"Mężczyzna wstał zjadł śniadanie i poszedł biegać, bo zamierza być " - zamierzał
"ale ona okazała się podstępną topielicą go utopiła." ...topielicą i go utopiła
plus to, co radzą ci dziewczyny na początku.
Na pewno się starałaś, ale trzeba bardziej dopracować ten tekst.
Pozdrawiam.
" Porzucił, z nienawidzony zawód dzięki temu może przebywać w domu z rodziną." - znienawidzony
"Na dworze była piękna pogoda więc Evan postanowił go spędzić z córką na świeżym powietrzu. " - go czyli co?
"- Ratunku! – krzyczała. Mamo, mamo! – wrzeszczała przerażona Lisa. " - tutaj to nawet nie wiem jak podejść bez granatu.
"- Miałeś jej pilnować! – krzyczała żona.
- I to robiłem – odparł. " - spoko ten Evan
"Wchodząc, do domu trzasnęła drzwiami, że aż ściany się za trzęsły." - zatrzęsły
"Wrócił późnym wieczorem nie chcąc budzić żony i córeczki położyła się do łóżka rano znalazł na poduszce kartkę. " - położył.
Końcówka ratuje to opowiadanie.
No i jeszcze jedno ratuje.
Nie ma tu ani Basi, ani Oli Moron
Pozdro
Evean mieszka" - Evan*
"czytać zza ciekawieniem" - z zaciekawieniem*
"która się na nią patrzała" - bez "się"
Są jeszcze inne błędy, ale widzę, że już poprzednicy przeczesali. No troszkę naciapałaś psikusów w tym opowiadaniu. Plus natomiast za fabułę (zakończenia masz niezłe ostatnio) i za wykorzystanie wszystkich motywów. Próbuj dalej Mar :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania