Sprzedałam dusze.
Sprzedałam diabłu dusze.
Choć anioł stróż mnie prosił.
I noc i dzień powtarzał.
Diabłu duszy nie oddawaj.
Bo miłość taka kupiona.
Nie warta jest utraty drogi do nieba.
Ona przecież pryśnie jak bańka mydlana.
A ty stracisz możliwość zerkania na ludzi z wysoka.
Jednak ja musiałam być mądrzejsza od istoty niebieskiej.
I oddałam to, co najcenniejsze.
Lecz gdybym mogła moją duszę, po raz drugi bym oddała.
Bo ta miłość choć ulotna, dużo szczęścia mi dała.
I jej wspomnienia wynagrodzą mi piekielne męczarnie.
Komentarze (12)
najgorsza rzecz sprzedać duszę diabłu
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania