starzy ludzie nie lubią chłodu
przy letnich kaloryferach rozcierają powykręcane palce
wskazujace na artretyzm
lub problem z izolacją
termiczną poduszką dogrzewają się w nocy
ciepła wystarczy do pierwszego snu
w którym ścisk gwar a nawet kłótnie
gdy się wychładza budzą się do ciszy
Komentarze (18)
Wiersz ekonomiczny, wiadomo, że starzy bardziej oszczędzają i wolą mieć letnie kaloryfery i chłodne dłonie. Również o tematyce medycznej, bo krążenie już nie takie same jak za młodu.
Ale głównie zawarty chłód przemijania. Czas zabiera płomienność i powoli się kurczy.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za komentarz, Pasjo!
Rozszerzę jeszcze nieco ten katalog, jeśli starość panu Bogu nie wyszła, to jak się patrzy na całkowitą bezmyślność niektórych młodych, to młodość chyba też nie bardzo.
Dziękuję za komentarz.
Przykre to, a wiersz się podobuje.
Ha. Racja... dobre spostrzeżenie...
Dzięki, Panie Bucz.
Pozdrowienia
bk
W sensie metaforycznym, można zrozumieć, jako obojętność wobec człowieka.
Aż nagle jest trochę ""cieplej''. Ożywają. Ale gdy znowu zabraknie, to znowu ''zimno''↔Pozdrawiam:)↔5
Ot tak mi się napisało.
I tak, tam na pewno to widać (brak ciepła).
Ale wśród zdrowych też. Dzieci nie odwiedzą, wnuki mają w de...
Dziękuję za komentarz!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania