Stoimy, wyrwani ze świata

Wyrwani z codziennych udręk

W powietrzu letnim, gorącym

Stoimy, goniąc za cudem

Oślepia nas złote słońce

 

Wyrwani z naszych porządków

Z losów pozamiatanych

Stoimy w świata zakątku

Spokojni, choć zasapani

 

Wyrwani z tych naszych złudzeń

Przez które byliśmy głusi

Stoimy, pokryci kurzem

Choć nikt z nas stać tu nie musi

 

Wyrwani z problemów znanych

Pod dziwnym, nieznanym niebem

Stoimy i czekamy

Lecz na co?

Sama nie wiem

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • ObcaPlaneta 08.07.2016
    Super wiersz :) Podoba mi się, daję pięć ^^
  • Rasia 08.07.2016
    Świetna puenta. Bardzo dobry wiersz swoją drogą, dość wyróżniający się spośród Twojej twórczości. Tutaj było więcej aluzyjności, a mniej jako takiej ciągłej historii. Fajna odmiana, zostawiam 5 :)
  • Tina12 08.07.2016
    Świetny wiersz. 5
  • Łowczyni 08.07.2016
    Kolejna Twoja perełka. :)
    5!
  • cielątko 08.07.2016
    Spośród zamieszczonych dzisiaj przez ciebie
    Ten jest najlepszym wierszem
    Pozwól, że dodam coś od siebie

    Wyrwani z normalności pozostajemy sobą
    I nadal potrafimy splatać kwiaty
    Gdy inni już nie mogą
    Stoimy nad nimi zadumani
    Okrutna jest świadomość, że kiedyś będziemy tacy sami
    Wyrwani ze świata i światła, lecz puki co stajemy
    Na tej krawędzi, na krawędzi Ziemi

    Ale patos
  • Ktokolwiek 08.07.2016
    Cielątko, to, co tutaj napisałeś/ łaś (wybacz, nie wiem) jest przepiękne :) chciałabym zobaczyć jakiś wiersz w twoim wykonaniu :)
  • Neurotyk 08.07.2016
    Ktokolwiek, kto to napisał? Te ogonki, czytelnicy, cielątka, kto tak hasa?:)
  • Ktokolwiek 08.07.2016
    Neurotyk nie wiem, kto :)
  • Neurotyk 08.07.2016
    Pięknie wyszedł, jak ciepły, dobry chleb. Rymy - super. 5 Gratuluję :)
  • Neurotyk 08.07.2016
    Dużo zostawiłaś przestrzeni dla czytelnika tym razem, dobrze :)
  • Shiroi Ōkami 28.07.2016
    Chyba znalazłam swój ulubiony wiersz Twojego autorstwa.
    Kojarzy mi się z ludźmi, którzy po raz pierwszy od dawna wyrwali się z sideł codzienności, przestali być podwalinami nudnej szarości i zapragnęli zobaczyć inny świat. Jakby założyli różowe okulary i spojrzeli na wszystko inaczej. Z pesymisty, czy realisty, do optymisty :D Nowy świat jest dla nich dziwny, nieznany, ale też ich fascynuje. Przyzwyczajeni do zwykłej monotonii, czekali na to, co ma się wydarzyć, ale tym razem nie wiedzieli na co.
    Ktokolwiek ♥ *-*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania