Strach
Krok za krokiem
Wyłaniam się z cienia
Światła mnie oślepiają
Wcześniej nie wiedziałem
jak są jasne
Wszystko cichnie
Zostaję sam
Przeciwko głodnemu tłumowi
Przede mną mikrofon i
jeszcze niewypowiedziane słowa
Głęboki wdech
pierwsze zdanie
Nie było czego się bać
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania