Strach

Krok za krokiem

Wyłaniam się z cienia

Światła mnie oślepiają

Wcześniej nie wiedziałem

jak są jasne

 

Wszystko cichnie

Zostaję sam

Przeciwko głodnemu tłumowi

 

Przede mną mikrofon i

jeszcze niewypowiedziane słowa

Głęboki wdech

pierwsze zdanie

 

Nie było czego się bać

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Pan Buczybór 19.01.2017
    Świetna puenta. Mówić jest łatwo, ale tylko w domu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania