Witam,
drobiazg: "Wołają o pomstę sprawiedliwość w darze przynosząc łzy." — przecinek pomiędzy "pomstę[,] sprawiedliwość" ?
Ciekawe, nawet bardzo...
Pozdrawiam
"Wołają o pomstę sprawiedliwość w darze przynosząc łzy. " Czy nie brakuje - i - między pomstą i sprawiedliwością? Po darze - przecinek.
"Będę się uśmiechał do karmionych bólem i będę zadowolony (,) kiedy doświadczą dobra, odnajdę wtedy nowy strumień." - przecinek.
No i z konstrukcji tego zdania wynika, że będziesz zadowolony, uśmiechając się do karmionych bólem. No sorry, ale można, zakładając obserwację bezpośrednią (kogoś boli - narrator się uśmiecha), że ma on radość z patrzenia na cudzy ból.
Kiedy doświadczą dobra, karmieni bólem, będę się uśmiechał, będę zadowolony.
______
Pragnienie stawania się światłem/strumieniem dobra - wielce szlachetne.
Zło, odczuwanie jego skutków, nie jest przypisane na stałe człowiekowi - komunikat drugi.
Eden:)
Dzięki Wrotycz :-) Przecinki na swoim miejscu. Reszta zostaje. Super, że pomagasz w technicznych uwagach. Wielkie dzięki. Uważnie czytasz. Cenię wnikliwość i wnikliwych ;-)
Interpretacja bardzo na tak! ;-)
Miło, że jesteś.
Pozdrawiam!
Tak sobie mysle ze slynne "tak trzeba" bywa wymowka dla naszego lenistwa a powinno dzialac odwrotnie. Czasem trudno jest byc dobrym... i w swiecie wielu religii czynic dobro. Tak sie zapedzialam w rozmyslaniach. Znow ciekawie. Choc tekst o tym jeziorze wciaz lata ponad innymi :)
Pozdrawiam!
Wartościowy kom Justyska :-) Dzięki! Podobają mi się twoje rozmyślania.
Zapędzaj się częściej, nie mam nic przeciwko ;-)
Można dużo zobaczyć. Tak jak w "Świcie nad czarnym jeziorze"
Pozdrawiam! Fajnie, że wpadłaś...
@utorze→Znowu piszesz ''na myśleniu''. Czytałem dwa razy. Bywa tak, że cenne krople przegapiamy w wartkim strumieniu. Słońce oświetla i dobro i zło. Tyle, że zło jest przeważnie: ''błyszczącą powierzchnią''. Ceną, jaką płacimy za: wolną wolę.
''Lejąc tak wiele wody u podnóża''...no właśnie. Ile spraw nas przytłacza z naszej winy. A walkę z nimi, moglibyśmy spożytkować lepiej.
Chodzenie do tyłu na ulicy wydaje się absurdem. A jeśli na kogoś wpadniemy, zmienimy o trochę jego drogę i przez to go samochód nie rozjedzie. No dobra kończę. Pozdrawiam→5
Komentarze (13)
drobiazg: "Wołają o pomstę sprawiedliwość w darze przynosząc łzy." — przecinek pomiędzy "pomstę[,] sprawiedliwość" ?
Ciekawe, nawet bardzo...
Pozdrawiam
Pozdrawiam!
Nieoczywistości.
Świetnie.
Dobre! No i co, wielkie dzięki Canulas, że wpadłeś i zostawiłeś ślad.
Pozdrawiam!
"Będę się uśmiechał do karmionych bólem i będę zadowolony (,) kiedy doświadczą dobra, odnajdę wtedy nowy strumień." - przecinek.
No i z konstrukcji tego zdania wynika, że będziesz zadowolony, uśmiechając się do karmionych bólem. No sorry, ale można, zakładając obserwację bezpośrednią (kogoś boli - narrator się uśmiecha), że ma on radość z patrzenia na cudzy ból.
Kiedy doświadczą dobra, karmieni bólem, będę się uśmiechał, będę zadowolony.
______
Pragnienie stawania się światłem/strumieniem dobra - wielce szlachetne.
Zło, odczuwanie jego skutków, nie jest przypisane na stałe człowiekowi - komunikat drugi.
Eden:)
Powodzenia.
Bez oceny.
Pozdrawiam:)
Interpretacja bardzo na tak! ;-)
Miło, że jesteś.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Zapędzaj się częściej, nie mam nic przeciwko ;-)
Można dużo zobaczyć. Tak jak w "Świcie nad czarnym jeziorze"
Pozdrawiam! Fajnie, że wpadłaś...
Zaglądaj i wpadaj w wolnej chwili, czy o jakichś tam innych.
Ritho miło, że zajrzałaś, dzięki!
''Lejąc tak wiele wody u podnóża''...no właśnie. Ile spraw nas przytłacza z naszej winy. A walkę z nimi, moglibyśmy spożytkować lepiej.
Chodzenie do tyłu na ulicy wydaje się absurdem. A jeśli na kogoś wpadniemy, zmienimy o trochę jego drogę i przez to go samochód nie rozjedzie. No dobra kończę. Pozdrawiam→5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania