Stworzenie człowieka
Bóg usiadł przy maszynie do szycia,
w celu stworzenia nowego życia.
Popatrzył na dostępne materiały,
a było to słoików kilka i len biały.
W słoikach części ciała zanurzone,
wszystkie przez anioły stworzone.
Po chwili do operacji przystąpił,
nigdy w człowieka nie zwątpił.
Wyjął ze słoika paluszek,
wątły i łamliwy jak kwiatuszek.
Kiedy miał już tych palców dziesięć,
każdej ręce podporządkował po pięć.
Dłonie do ramion przyczepił,
ramiona w tors wszczepił.
Głowę mocno umocował,
tak swe dzieło podsumował:
"Chyba jeszcze muszę
dać człowiekowi duszę."
Wybrał najmocniejszy ścieg,
wziął len biały jak śnieg.
Kiedy już uszył duszkę,
schował ją w serca puszkę.
Tak z przymróżeniem powiek
powstaje nowy człowiek.
W sobie zaś ma on kartkę białą,
na której spisuje historię swą całą
Komentarze (25)
Zresztą, kupiłaś mnie maszyną do szycia, kocham ;-;
Piątka! :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania