Stygmaty

Jak dobrze jest wejść, gdy wysokie drzewa,

bezlistnie wołają o dotyk zachwytu

zamarły

i śpią

więc nic nie trzeba, tylko

nocnych, sennodziwnych bytów.

 

Kłamię poeto, och jak strasznie kłamię

burzę ołtarze i nic nie buduję

oszust

kretyn

/tak kocham/

kiedy diabła pióro czaruje

zapisuje

kłamstwa apokryfu

 

Są stosy

których nie ugasi żaden deszcz jesienny

nie ma epitafium dla głupich miłości

zazdrościsz? zazdrościsz!

patrzą świeże pędy

i pytają

zusammen?

na amen

 

w nieznane

kochanie

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 19

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (37)

  • Jarema 16.09.2020
    aleś wymyślił gniota
  • befana_di_campi 16.09.2020
    Żaden gniot :] Gałczyński po trochę ;-)
  • Jarema 16.09.2020
    befana_di_campi po pijaku to wszystko można zobaczyć.
  • Kocwiaczek 16.09.2020
    Możem ja laik, ale mi się bardzo podoba. Tekst czyta się płynnie. Jedynie dotyk zachwytu mi zgrzyta nieco, ale poza tym dużo emocji wzbudza ten wiersz.
  • Puchacz 16.09.2020
    Daleko mi do twoich na czterech kontynentach?
    Pisz swoje gnioty dalej dla tępaków z parafii.
    Dzięki Koci.
    Fakt, dopełniaczówka (:
  • Puchacz 16.09.2020
    Zaraz się posypie od czterech kontynentów... :)))
  • Jarema 16.09.2020
    Szkoda na to jedynki.
  • Puchacz 16.09.2020
    To spadaj do Australii
  • Tjeri 16.09.2020
    Stygmatyzacja uczuciem, po Twojemu przełamana wtrętami mającymi na celu zejście z powagi, asekurację.
    Zusammen na amen wymiata... :D
  • Puchacz 16.09.2020
    :)))
  • Jarema 16.09.2020
    Gospodynie domowe mają bekę.
  • befana_di_campi 16.09.2020
    Jakem "gospodyni", to jakoś beki ni mom ino wzruszenie :p
  • Jarema 16.09.2020
    befana_di_campi jaka gospodyni, takie wzruszenia;)))
  • Puchacz 16.09.2020
    No to paszoł do nich ze swoimi gniotami.
    Tam twoje miejsce beztalenciu.
  • laura123 16.09.2020
    Gospodynie domowe na pewno, bo nie sądzę, że są w stanie zrozumieć metafory.
    Wiersz dobry, niemniej "jesienny" zbyteczny.
  • Jarema 16.09.2020
    A gdzie ci młodzi bo na razie target typowy, jeden i ten sam.
  • Puchacz 16.09.2020
    Spadaj oszołomie.
    Różnicę w poziomie widać dla wszystkich.
    Cudowne źródełko bije tylko na twój dekiel.
  • Pan Buczybór 16.09.2020
    Całkiem niezłe
  • Jarema 16.09.2020
    Akurat w przyszłym miesiącu lecę do Edmonton. Przyślę co pozdrowienia z Kanady.
  • Jarema 16.09.2020
    A tak poważnie tekst nijaki, nie zapada w panięć, o niczym. Widać, że wymękolone na kolanie, byle coś spłodzić.
  • Puchacz 16.09.2020
    Nie katuj nas swoimi gniotami.
    Leć i nie wracaj w jakiejkolwiek formie.
  • Puchacz 16.09.2020
    Dzięki Bucz.
  • Jarema 16.09.2020
    No dobrze, szkoda mojego drogocennego czasu na tę chałturę. I tak omówiłem ją dosyć obszernie.
  • befana_di_campi 16.09.2020
    Nie szkoda ci było czasu? ;-)
  • Puchacz 16.09.2020
    Jasne. Iź ją prezentuj na Antypodach.
    Tu wszyscy wiedzą co potrafisz.
  • Szpilka 16.09.2020
    "Są stosy
    których nie ugasi żaden deszcz jesienny
    nie ma epitafium dla głupich miłości"

    Bardzo poetyckie i oryginalne frazy. Głupia czy mądra, ale miłość, a to najlepsze, co nam się przydarza ?

    Piątak ?
  • Shogun 17.09.2020
    W imieniu Autora dziękuję za komentarz, gdyż niestety z powodu donosów znów ma zablokowaną możliwość komentowania.
  • Szpilka 17.09.2020
    Shogun

    O! A żeby się spasztecił ten donosicielski brzyd i wred!
  • Shogun 17.09.2020
    Szpilka haha ?
  • Shogun dzięki za informację. Właśnie zastanawiałem się czemu nie komentuje.
  • Dobry wiersz; zwłaszcza podobają mi się fragmenty o wysokich drzewach i kłamaniu jak poeta. Końcówka intrygująca. 5
  • Shogun 17.09.2020
    W imieniu Autora dziękuję za komentarz :)
  • Shogun nie ma sprawy. Hej!
  • Zaciekawiony 16.09.2020
    Fajnie napisane, tak 4/5
  • Shogun 17.09.2020
    W imieniu Autora dziękuję za komentarz :)
  • Akwadar 16.09.2020
    I mnie się podobuje ;)
  • Shogun 17.09.2020
    W imieniu Autora dziękuję za komentarz :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania