Całkiem dobrze się czyta. I fajny pomysł na podsumowanie specyficznego okresu w życiu.
Popraw tylko ten irytujący błąd mi/mnie
"a mi zostały żółte przebiśniegi". Zaimek w tej frazie jest ewidentnie akcentowany, nie ma więc usprawiedliwienia dla "mi".
Już chciałem Cię pokropić za Baudelaira ale w porę zauważyłem wpis Bożeny Joanny. Nie podoba mi się też pisanie małymi literami imion własnych To tak "pseudoturpistyczna" moda która moim zdaniem autorom chluby nie przynosi a i osobom o których pisze uchybia. No i napisałbym: a >mnie< zostały żółte przebiśniegi" (zaimek akcentowany). Poza tym wiersz interesujący.
byki poprawione:) absolutnie wymienionym w wierszu postaciom ubliżyć nie chciałam (no dobra, może trochę słowackiemu xD), pisanie wszystkiego małymi to taka już moja mania, nawet swojego nazwiska nie piszę nigdy z dużej... można interpretować jak kto chce, dla mnie jest to jedynie zabieg estetyczny (tak samo jak spacje przed kropką, nie stawia się, ale ja stawiam bo nadaje to ciekawego wyglądu i podkreśla emocje - im więcej spacji przed kropką tym silniejsze) .
Komentarze (8)
Popraw tylko ten irytujący błąd mi/mnie
"a mi zostały żółte przebiśniegi". Zaimek w tej frazie jest ewidentnie akcentowany, nie ma więc usprawiedliwienia dla "mi".
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania