Świąteczny czas

(Święta) Czas się rozliczyć

(Święta) To musi boleć

(Święta) Radosne oczekiwanie

 

Często rozmyślam o tamtych dniach

myślami wkraczam do umysłu

wspinam na szczyty gór

upadam na samo wspomnienie

 

Kochanie, czas wrócić do domu

wszyscy stale czekamy

myślimy o swoich wyborach

prosimy... wróć z nami do domu...

 

(Święta) Czas pójść do przodu

(Święta) To wszystko ułuda

(Święta) Radosne podniecenie

 

Gdzieś tam istnieją odpowiedzi

widziałem twoją twarz

nie znikniesz... chwyciłeś za dłoń

zatem chodźmy... wróćmy do domu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Neurotyk 09.12.2017
    Ale łajno:) Piszę to, bo Cię lubię, kamracie :)
  • Johnny2x4 09.12.2017
    Zawsze mogę liczyć na komentarz od Ciebie ^^ Też Cię lubię - jesteś cholernie specyficzną osobą na tym portalu ;p
  • Neurotyk 10.12.2017
    Johnny2x4, po prostu sam piszę łajno, więc znam się :)
  • betti 10.12.2017
    Jak się wgryźć w tekst, to zaczyna coś boleć... zawsze pytań jest więcej niż odpowiedzi i chyba tak jest lepiej, jeżeli odpowiedź mogłaby coś w nas zabić.

    Bardzo mi się podoba ten wiersz. Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania