Święta wojna
Jestem szamanem wojny
Gdzie bóg jest moim wrogiem
Głosząc światu, że jestem niebogobojny
Nigdy nie schowam się za rogiem.
Swoimi słowami stworzę zwolenników
Idących za mną na tą świętą wojnę
Rozpętanej by uwolnić niewolników
Opanowanych przez masy bogobojne.
Pytaniami będą pociski karabinów
Które przeszyją ciało boga
Na oczach jego niewolników
Pokazując, że błędna jest ich droga.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania