Świt II
Chodzi oto, żeby nie zapomnieć,
ciasnych uliczek Jeruzalem, ludzi spieszących się
Z i Do;
Kupców zachwalających towary i miarowe kroki
rzymskich legionistów;
Rozpalone słońcem skały, powietrze
przesiąknięte mirrą, chłód bożnic rozkołysanych modlitwą.
Chodzi oto, żeby zapamiętać Wzgórze:
wąską, kamienistą ścieżkę,
ciszę i opadający kurz na jej szczycie.
Komentarze (4)
Przeniósł mnie wiersz. 5.
Pozdrawiam, Abi.
(a nie powinno być: chodzi o to ?)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania