Szalona rudowłosa.
Słuchaj Sonia ! - Niestety to już końcówka łyżwowego sezonu. Jest marzec i teraz przychodzi czas na inne dyscypliny sportowe. Ja wiem, ile włożyłaś, kiedyś wysiłku w to, aby nauczyć się jeździć na lodzie, powoli oswajałaś się, z taflą obijając, przy tym kolana i nadgarstki. Pamiętam, dokładnie Twoje pierwsze kroki jak z ociąganiem przesuwałaś, się przy bandzie trzymając się jej dla bezpieczeństwa. Swoją pasję z łyżwiarstwem wcześnie zaczęłaś, miałaś jakieś jedenaście lat. Obecnie nie straszne Ci są żadne figurowe piruety i salta na lodowisku, bo Ty po prostu po nim pływasz jak syrena po wodzie. W szkolnej ławce siedziałem z najzabawniejszym rudzielcem, jakiego w klasie brakowało, Ty potrafiłaś rozbawić wszystkich aż do łez. Nie zapomnę, też jak w 2013 roku urządziłaś Sonia, imprezkę na Halloween, kiedy to zbiegliśmy się całą chmarą do Ciebie, byli to wszyscy starzy dobrzy przyjaciele, a Ty wystąpiłaś w stroju kościotrupa. Wyglądałaś makabrycznie, najsolidniej wystraszyłaś wtenczas Wincentego Krzywoustego z 3 b, że aż musieliśmy go cucić litrem zimnej wody, a wy dziewczyny oj piszczałyście ze śmiechu. Najbardziej zazdroszczę, Ci przyznając, szczerze tegorocznych planów wakacyjnych. A gdzie Ty się to wybierasz, tak daleko w świat. Szczęściara z Ciebie, ja o takich wyprawach mogę sobie tylko pomarzyć jak dla mnie za drogi gips, ale zapracowałaś na takie luksusy, by korzystać z egzotyki do woli. Sonia no mam nadzieję że pocztówkę z bajecznych wakacji mi wyślesz, będę na nią czekał. Chcę postawić sobie na segmencie widokówkę z Omanu który jest magiczną perłą od najwspanialszej przyjaciółki z licealnej ławy. Ty rudowłosa dziewczyno, ale dla mnie zawsze pozostaniesz szaloną Pippi Langstrumpf bo tak Cię nazywano, co prawda nigdy pończoszanką nie byłaś, bo pończoch nosić nie znosiłaś. Kiedy to było, jak chodziliśmy, do liceum, jak ten czas szybko leci. Nie zmieniaj się, bo taką Cię lubię zostań na zawsze sobą.
Kajetan M.
Komentarze (43)
nie jestem głąbem
Sisi ja tylko liczę czy dużo głąbów tu jeszcze zostało. Nie pochlebiaj sobie, wcześniej było więcej... teraz garstka, z czego niektórzy mają po kilka nicków. Sama też sobie stawiasz...
tu nie ma : (
Literaci, psia mać!
Francis możesz spokojnie czytać te bzdury, które ten głąb wypisuje? Podziwiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania