A burze na słońcu bez zmian.
Z przyjemnością mi się paluszki odginają do liczenia dobrych wierszy na portalu.
Jak na razie wystarczają te u jednej ręki, ale progres się liczy.
Co z tą skronią, Sowo?
Tam trzeba pocałować, czy znaleźć miejsce na lufę?
Trochę w tym widzę przeżartą relację, której tak boleśnie jest się pozbywać, bo gdzieś tam widzi się nadzieja, ale wszystko jest przesądzone. Trochę widzę tęsknotę za młodością, nostalgię, bo podmiot już nie zauważa tej nieracjonalności, wszystko co kiedyś baśniowe, jest już w pełni wytłumaczalne. I z tej monotonności, braku sensu rodzi się w nim depresja i myśli samobójcze.
Tak z ciekawości Ciebie zerknąłem i muszę powiedzieć, że nie żałuję. Naprawdę świetny wiersz, tak naprawdę o tym samym co mój, choć u Ciebie niebo lepiej :)
Pięknie!
Bardzo dziękuję :). Cieszy mnie Twój komentarz. Tak - napisaliśmy o tym samym. Podziwiam Twój dystans do siebie. To rzadka umiejętność - wyważonej reakcji na krytykę. Bo wiadomo - to nigdy nie jest miłe, szczególnie jeśli ktoś krytykuje teksty, do których mamy emocjonalny stosunek. Sama nie potrafię się odnieść do swojego tekstu (z powyższego powodu) i nigdy nie zaryzykowałabym twierdzenia, że jest od czyjegoś lepszy.
Tjeri ja zdaję sobie sprawę z jakości swoich utworów.
Oczywiście cieszy mnie jeśli komuś spodoba się mój przekaz, lecz jeśli ktoś ma ochotę wytknąć i na dodatek potrafi to zrobić,
wady techniczne to cóż, pewnie to wiele mi nie pomoże na przyszłość, ale kto wie :) Nie będę się z tego powodu jakos negatywnie unosił.
Jeszcze mimo iż uważam Twój wiersz za lepszy, to nie zamieniłbym się nimi z ani z Tobą, ani z nikim innym bo tamte bazgroły to kawałek mnie. Podejrzewam, że Ty masz podobnie.
Maurycy Lesniewski - oczywiście. Co więcej, dostałam do tego wiersza całkiem sensowne porady - wiem, że słuszne i że wiersz byłby lepszy. Ale tak mi się właśnie wylał i takim pozostanie.
Nuncjusz, jako że to był mój trzeci tekst, zaznaczyłam kodem wers i poprosiłam w uwagach admina. To duży problem, że nie można kursywy używać, prawie w każdym tekście ją mam...
Komentarze (25)
Z przyjemnością mi się paluszki odginają do liczenia dobrych wierszy na portalu.
Jak na razie wystarczają te u jednej ręki, ale progres się liczy.
Co z tą skronią, Sowo?
Tam trzeba pocałować, czy znaleźć miejsce na lufę?
Wiersze się czyta sercem nie okiem.
Ten serce wypala.
Boże, jakie to piękne.
Jedno pytanie: jak udało Ci się zrobić kursywę?
Kursywę zrobiłam prosto - to mój trzeci utwór (musiał czekać na akceptację), poprosilam więc o to Moda. :D
Pięknie!
Oczywiście cieszy mnie jeśli komuś spodoba się mój przekaz, lecz jeśli ktoś ma ochotę wytknąć i na dodatek potrafi to zrobić,
wady techniczne to cóż, pewnie to wiele mi nie pomoże na przyszłość, ale kto wie :) Nie będę się z tego powodu jakos negatywnie unosił.
Jeszcze mimo iż uważam Twój wiersz za lepszy, to nie zamieniłbym się nimi z ani z Tobą, ani z nikim innym bo tamte bazgroły to kawałek mnie. Podejrzewam, że Ty masz podobnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania